1142 schody dla Kazika. Strażak z Biskupic ponownie pokazuje siłę
Krystian Fedorowicz, strażak ochotnik z Biskupic Oławskich, po raz kolejny udowodnił, że determinacja i serce do pomocy potrafią wynieść człowieka naprawdę wysoko - dosłownie. Po niedawnym sukcesie w biegu na szczyt Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, Krystian wziął udział w jubileuszowej, dziesiątej edycji Biegu na Szczyt Sky Tower we Wrocławiu - najwyższego budynku biurowo-mieszkalnego w Polsce.
Ponad tysiąc uczestników zmierzyło się z nie lada wyzwaniem: 212 metrów w górę, 49 pięter i aż 1142 stopnie. Strażacy, w tym Krystian, startowali w osobnej kategorii – w pełnym umundurowaniu, z aparatem ODO na plecach.
- Bieg w porównaniu do Pałacu Kultury był dużo trudniejszy ze względu na większą liczbę pięter. Oceniam go na naprawdę ciężki. Mogłem tu pokazać swoją siłę i wytrzymałość, bo jednak bieganie w kółko po klatce schodowej nie należy do prostych - relacjonuje strażak.
Mimo ekstremalnych warunków, Krystian pokonał trasę w niespełna 28 minut. Jak podkreśla, nie chodziło tylko o sportowe wyzwanie – podobnie jak wcześniej, pobiegł dla małego Kazika Sromka, chłopca, który potrzebuje aż 16 milionów złotych na leczenie. Razem z nim na starcie pojawili się przyjeciele - Sebastian Lipiarz (OSP Brzezia łąka) oraz Tomasz Świętoń (OSP Pustków Wilczkowski), a także dziewczyny Kamila Przeniczkowska i Joanna Czerwińska, które również wbiegły na szczyt, ale już w stroju sportowym.
- Kolejne wejście, które się szykuje, to urodzinowe wejście dla Kazia na górę Klimczok, 8 listopada w miejscowości Bystra na Śląsku. Już teraz planuję przygotowania i dalsze działania, by pomóc w zbiórce pieniędzy. A w przyszłym roku? W planach mam udział w zawodach FCC TFA - zapowiada Krystian.
Każdy może dołączyć do jego misji i pomóc małemu bohaterowi. Wpłaty można kierować na stronę: www.siepomaga.pl/kaziu-sromek. Na leczenie potrzebne jest 16 milionów złotych, z czego udało się już zebrać ponad 8 milionów.
