Biuro Poselskie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Oławie już otwarte!
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, 18 września oficjalnie otworzyła swoje Biuro Poselskie, które mieszkańcy powiatu będą mogli odwiedzać w każdy piątek od godziny 15:00 do 18:00. Punkt znajduje się w siedzibie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, przy  ulicy Kamiennej 4. Na uroczystości obecni byli: Dyrektor Biura Poselskiego Michał Brokos, Przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej: Anna Kruk Grędziak- Przewodnicząca Rady Powiatu oławskiego SLD oraz Arkadiusz Sikora Sekretarz Rady Wojewódzkiej SLD, Andrzej Kupczak ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, a także współpracownicy Posłanki - Mamy zamiar tego typu biura otworzyć w każdym powiecie na Dolnym Śląsku. - informował Arkadiusz Sikora.
Posłanka w swojej wypowiedzi podkreślała, że spotkania w nowo otwartym Biurze Poselskim będą okazją do wysłuchania potrzeb mieszkańców. -Nie przyjeżdżam do Oławy z Sejmu, żeby opowiadać, co tam się dzieje. Moim celem jest słuchać co mieszkańcy powiatu oławskiego, chcieliby, by było reprezentowane w Sejmie, czy na jakimkolwiek szczeblu władzy publicznej. Z Oławą byłam związana kilka lat, mieszkałam tutaj, spędziłam bardzo szczęśliwe pierwsze lata mojego małżeństwa, bardzo cenię sobie to miasto, rozumiem, z jakimi wyzwaniami się mierzy.- informowała posłanka. Agnieszka Dziemianowicz -Bąk podkreślała, że wsparcia będą udzielać nie tylko jej współpracownicy, ale również ona sama.
Podczas spotkania uczestnicy zgłaszali problemy, które wymagałyby poprawy, jak chociażby lepsza komunikacja w mieście -Poseł, posłanka jest również po to, by wspierać lokalny samorząd, oczywiście nie wkraczając w jego kompetencje, przypominać, że jakaś inwestycja była obiecana, a nie została zrealizowana, albo spróbować zorganizować wsparcie na poziomie centralnym. - informowała posłanka Lewicy. Poruszane były również tematy związane z edukacją.- Nie mam złudzeń, że szkoła może być w 100% wolna od polityki, ideologii czy wartości. Jestem świadoma, że tak nie jest, w każdym kształceniu, nauczaniu model życia społecznego jest obecny. Nie przypominam sobie żadnych inicjatyw władz w poprzednich latach, które traktowałyby uczniów czy organizacje młodzieżowe, jako partnera w rozmowach- akcentowała.
Do Biura Poselskiego może przyjść każdy obywatel, obywatelka, a także osoby, które nie otrzymały jeszcze praw wyborczych. -W zależności od tego, z jaką sprawą ktoś do mnie przyjdzie, podejmę odpowiednie działania, a jeżeli nie będę potrafiła czegoś rozwiązać, to postaram się znaleźć kogoś, kto będzie w stanie takiej pomocy udzielić.- informowała. Podkreślała również, że w Biurze Poselskim będzie można uzyskać pomoc w wielu sprawach. - Gdybym miała się przedstawić tzn. z czym, można do mnie przyjść, to na pewno są to wszelkie sprawy związane z kwestią pracy, praw pracowniczych, sytuacją pracowników. Wyspecjalizowaliśmy się nieco w czasie kryzysu, gdy zamknięta została gospodarka w tej kwestii. Wtedy nie mogliśmy działać jako biuro fizyczne, więc przekształciliśmy się w Biuro Interwencji, które nazwaliśmy Poselską Pomocą Pracowniczą. Odbieraliśmy każdego dnia kilkanaście, kilkadziesiąt telefonów, albo maili z całej Polski z prośbą o poradę m.in. w kwestii praw pracowniczych Napisałam ponad 200 interwencji do różnych zakładów pracy z sugestiami, propozycjami rozwiązań danej sprawy. Kolejną kwestią jest tematyka szkolnictwa, edukacji, tego, jak funkcjonują szkoły. Staramy się również zajmować problemami związanymi z ochroną środowiska. Przy okazji kryzysu w Dolinie Baryczy i moich interwencji u wojewody Dolnośląskiego udało się zawiązać umowę, która mówi o tym, że w sprawach związanych ze środowiskiem w województwie, będziemy starali się działać ponad partyjnymi podziałami.- dodawała posłanka.