Błąkał się po ulicach miasta. Interweniowało Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt

{{ id + 1 }} / {{ total + 1 }} | | autor zdjęć:
Błąkał się po ulicach miasta. Interweniowało Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt

Błąkał się po ulicach miasta. Interweniowało Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt

Zwierzę siedziało skulone na poboczu, bez żadnej osłony przed warunkami atmosferycznymi. Pies ma silny łupież, pchły, zaropiałe oczy i zaćmę. Stowarzyszenie dla Zwierząt usunęło z jego ciała warstwę kołtunów. Byłeś świadkiem zaniedbywania czworonoga, zgłoś to.

Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt 19 marca interweniowało w sprawie błąkającego się po ulicach miasta zaniedbanego psiaka. -Czwartkowy wieczór, przychodzi kolejna wiadomość o zaniedbanym piesku. Powoli odnajdujemy się w nowej rzeczywistości, gdzie takich zgłoszeń na pewno będzie przybywać. To zgłoszenie jednak jest nieco inne. Piesek błąka się w okolicach kościoła w Jelczu, w ustronnym miejscu. Codziennie ludzie, chodząc tam na msze, mijali tę bidę, odwracali wzrok. A gdzie spełnianie boskiej woli? Czyż nie mamy opiekować się słabszymi od siebie? Nie mamy wykazywać empatii i pomagać potrzebującym? Widocznie nikt z przechodniów nie uznawał życia zwierzęcia za istotne. Tylko jedna osoba zainteresowała się losem błąkającego psiaka, a my nie mogliśmy pozostać obojętni na prośbę o pomoc. Dziś podjechaliśmy tam, warunki pogodowe były koszmarne i baliśmy się, że go nie znajdziemy, ale jest! Siedział skulony na poboczu, bez żadnej osłony przed zimnem i padającym śniegiem. Jest tak zarośnięty, że nie widać nawet jego pyska spod skołtuniałej grzywki. Szybka decyzja - zabieramy, nie mogliśmy pozwolić, by ten pies tam cierpiał. Ślady zaniedbania wskazują, że już długo musiał się błąkać. Nasz widok trochę go przeraził - pies najwyraźniej został tak zaszczuty, że nie prosił o pomoc, a bał się nas. Nie chcemy myśleć, co mu się w życiu przytrafiło, na razie pilniejsze jest dla nas doprowadzenie go do porządku - aż strach pomyśleć, co mogą skrywać te kołtuny. Piesio niebawem zostanie ogolony, zbadany i już jutro pojedzie do domu tymczasowego. Kolejne życie uratowane, oby nie za późno!- informuje Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt. 

W oświadczeniu wydanym przez Karolinę Piech z Jelczańskiego Stowarzyszenia dla Bezdomnych Zwierząt czytamy: - W dniu wczorajszym zabraliśmy z ulicy Ogrodowej zaniedbanego, bardzo skołtunionego psa. Dostaliśmy zgłoszenie, że pseudowłaściciel reaguje agresywnie na wszelkie prośby zadbania o psa oraz twierdzi, że pies ma się "sam żywić". Psa zabraliśmy natychmiastowo. Pies ma silny łupież i pchły. Jesteśmy w trakcie wycinania kołtunów. Ma też zaropiałe oczy i zaćmę. 

Piesek jest już po pierwszym strzyżeniu. -Jednym z naszych celów jest nie tylko leczenie i adopcje zwierząt, ale również przywracanie godności. Godności, która została tym zwierzakom odebrana przez pseudowłaścicieli. Pierwszym z etapów przywracania godności psiakom jest często strzyżenie - pozbywamy się kołtunów, pcheł, często również kleszczy. Zgoliliśmy KILOGRAM kołtunów z tak małego psa- informuje stowarzyszenie. Byłeś świadkiem zaniedbywania psa, zgłoś to do Jelczańskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt. 

Fot. Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt. 

Polecamy

Galeria
Dożynki Gminne w Godzikowicach
83

Dożynki Gminne w Godzikowicach

27.08.2023
Galeria
Motoclassic z wizytą w powstającym muzeum
26

Motoclassic z wizytą w powstającym muzeum

26.08.2023
Galeria
Strażacy testowali koce gaśnicze
45

Strażacy testowali koce gaśnicze

13.04.2023
Galeria
Armia zaprasza w swoje szeregi
42

Armia zaprasza w swoje szeregi

18.03.2023