Burmistrz chce, aby rynek był dla mieszkańców
Oławianie od lat chcą, aby Rynek był miejscem spotkań, gdzie można napić się kawy, zjeść coś dobrego i posiedzieć w ogródku letnim. Miasto wyszło naprzeciw tym potrzebom, tworząc przestrzeń dla gastronomii i otwierając Rynek na pomysły mieszkańców i przedsiębiorców
Rewitalizacja to nie tylko remont ratusza i wymiana nawierzchni, to także przywrócenie Rynkowi funkcji społecznej. Ma on stać się miejscem, gdzie Oławianie będą chętnie przychodzić, aby spotykać się i rozmawiać. Do tego potrzebna jest baza. Od lat wiadomo, że lokale użytkowe w kamienicach są własnością prywatną i miasto nie może narzucić ich właścicielom, jaką działalność mają prowadzić. Jako odpowiedź na oczekiwania mieszkańców, aby ożywić Rynek - znaleziono nowe rozwiązanie. Są to dwa przeszklone pawilony, które stanęły na północnej pierzei, z przeznaczeniem na kawiarnię czy inną formę usług gastronomicznych. Decyzja była przemyślana, a jej wdrożenie profesjonalnie przygotowane. Inwestycja dobiega końca, ma być gotowa pod koniec września. Miasto ogłosi przetarg na wyłonienie najemców obiektów.
W sprawie zagospodarowania Rynku były prowadzone konsultacje społeczne, umiejscowienie pawilonów było ujęte w projekcie rewitalizacji. Mieszkańcy nie zgłaszali uwag. Cały projekt tego zespołu architektonicznego, razem z małą architekturą, został zatwierdzony przez konserwatora zabytków. Pawilony są niewysokie, lekkie, otwierane z każdej strony, przeszklone, w związku z tym nie zasłaniają ratusza i innych zabytkowych elementów. Przez oszklone ściany, pijąc kawę, czy jedząc coś smacznego będzie można oglądać toczące się wokół życie.
To baza do tworzenia przestrzeni spotkań. Latem restauratorzy będą namawiani do wyjścia na płytę Rynku z ogródkami, parasolkami. Postawienie stolików będzie możliwe z obu stron, także w cieniu starych drzew. Infrastruktura jest, miasto oprócz mediów przygotowało także toalety w ratuszu, właśnie od strony pawilonów. Wszystko jest przygotowane do prowadzenia działalności na rzecz mieszkańców. Obiekty są całoroczne, dostosowane także na chłodniejsze dni, będą bowiem ogrzewane.
Rozumiem niepokój mieszkańców, który pojawił się w związku z postawieniem pawilonów, ale proponuję poczekać na efekt końcowy, a wtedy będzie można zobaczyć, że nie są one strefą zamkniętą, a w ogródkach letnich będzie toczyło się życie towarzyskie, co z pewnością nada naszemu Rynkowi blasku i charakteru.- informuje Burmistrz Oławy Tomasz Frischmann.