Chcą podwyżek dla oławskiego MOPS-u

Protestujący domagali się dialogu, wyrażając swoje oczekiwania, zachęcając burmistrza do konkretnych rozmów i podpisania satysfakcjonującego pracowników MOPS w Oławie porozumienia.

- Jesteśmy tutaj po to, by pokazać panu burmistrzowi, że jest nas wielu, że chcemy się wspierać i razem z innymi organizacjami pokazać, jak powinna wyglądać solidarność. Chcemy, żeby pan burmistrz zaczął z nami normalnie rozmawiać, żeby spełnił nasze oczekiwania. [...] - mówił Adam Ambroży Przewodniczący KM MOZ NSZZ „SOLIDARNOŚĆ" OPS.

Głos zabrali również przedstawiciele firm m.in. Selgrosu, Whirpoola,  w których toczą się rozmowy z pracodawcami. Prelegenci mówili jednym głosem, że aby, coś osiągnąć niezbędny jest dialog. 

- Od kilkunastu lat prowadzimy różnego rodzaju dyskusje, one nie zawsze kończą się sukcesem, najczęściej kończą się kompromisem, dla wielu jest to przegrana obu stron, jednak zawsze satysfakcjonująca- mówił Przewodniczący Solidarności Toyoty Sławomir Bielakiewicz.

-To, że dziś tu się znajdujemy w sytuacji, gdy tego dialogu nie ma, to zadaniem Solidarności jest doprowadzenie do tego, by on się odbywał. Będziemy tu wracali, dopóki, dopóty nie doprowadzimy do takiej sytuacji,  że z poszanowaniem stron ten dialog nastąpi. [...] Jest jednym z najistotniejszych elementów, żeby właściwe kształtować relacje w zakładzie pracy, godziwie traktować pracowników a jednym z elementów godziwości, zwłaszcza wtedy kiedy hańbiąco niskie są wynagrodzenia, jest dbanie o to, żeby pracownicy mieli godziwe zapłaty - mówił Kazimierz Kimso – Przewodniczący Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”.

Następnie strajkujący złożyli petycję do burmistrza, w której proszą o podwyższenie wynagrodzeń zasadniczych pracowników Miejskiego- Ośrodka Pomocy Społecznej w Oławie o kwotę 500 złotych na etat z wyrównaniem od 1 lipca 2023 roku. - Kwoty podwyżek powinny być ustalane odpowiednimi porozumieniami na każdy kolejny rok i opiewać na kwoty zapewniające realny wzrost wartości nabywczej otrzymywanych przez pracowników MOPS wynagrodzeń. To jest: kwoty wyższe od przewidywanego wskaźnika inflacji. [...] Prowadzone podwyżki płac od 1 lutego 2023 roku w wysokości 9,6% nie spełniają oczekiwań pracowników, których wynagrodzenia są bardzo niskie i nieadekwatne do wymaganych kwalifikacji, odpowiedzialności, wzrostów kosztów utrzymania- czytamy w petycji. 

Do strajkujących pod Ratuszem osób wyszedł Tomasz Frischmann. - Jeżeli chodzi o pracowników MOPS-u w Oławie dostali w tym roku 15,6% podwyżki. 9,6% w lutym a 6% w lipcu. Uważam, że jak na nasze warunki, nasze miasto to naprawdę sporo. Pojawił się postulat, żebym podpisywał porozumienia na rok przyszły i lata następne. Jak to zrobić w warunkach dynamizmu ekonomicznego, jaki mamy w ostatnim czasie? Przecież o tym, jaka jest najniższa krajowa, dowiedzieliśmy się niedawno. Jaka będzie inflacja w przyszłym roku? Nie wiem. Jakie czekają nas wyzwania? Nie wiem. Więc odpowiedzialny burmistrz, który dba o swoje miasto, dba o wszystkich pracowników. [...] Chciałbym dać pracownikom, ale nie ma z czego- mówił burmistrz. 

Pracownicy oławskiego MOPS-u chcą spotkania z burmistrzem Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oławie chcą spotkać się z burmistrzem. Tematem rozmów mają być podwyżki. 

MOPS rozpoczął strajk. Chcą porozumienia z burmistrzem Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej podjął kolejne kroki. Od dziś rozpoczął strajk w ramach sporu zbiorowego, dążą w nim o poprawę płacy pracowników.