Chochelka karmi dzieci i robi to dobrze!
Zakład Aktywności Zawodowej wygrał przetarg organizowany przez Urząd Miejski w Oławie na dostarczanie posiłków do Miejskiego Przedszkola nr 3 „Bajka” mieszczącego się przy ulicy 3 Maja. Teraz dodatkowo restauracja przejęła dwa oddziały żłobka Ekoludki oraz żłobek Kangurki.
Skąd pomysł na dostarczanie posiłków do takich placówek? -Moja córka była chora na salmonellę i chcę wiedzieć, co dostaje jeść w żłobku. - informuje Małgorzata Gąska, dyrektor Zakładu Aktywności Zawodowej. Temat zarażenia dzieci pałeczką Salmonelli jest bardzo głośny w Oławie. Ponad 100 dzieci w sierpniu zachorowała. Sanepid złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie firmy cateringowej, która dostarczała posiłki do żłobków i przedszkoli w mieście.
To właśnie z inicjatywy dyrektor narodził się pomysł karmienia dzieci ze żłobków -Zadzwoniłam do pani dyrektor żłobka Ekoludki i zaproponowałam jej zmianę cateringu. Na początku dostaliśmy jedną placówkę, jeśli jedzenie będzie bez zastrzeżeń, to otrzymamy również drugi oddział. I tak też się stało. W międzyczasie zadzwoniłam jeszcze do dwóch innych żłobków. Jeden z nich otwiera własną kuchnię, a do drugiego będziemy dowozić posiłki od 1 października. - mówi Małgorzata Gąska.
Od nowego miesiąca Chochelka będzie gotowała dla prawie 100 dzieci, cena śniadania, obiadu i podwieczorka w żłobku wynosi 15 zł na dzień, w przedszkolu z racji na większe porcje cena jest o złotówkę wyższa -Nasze menu układa Pani Małgorzata Talaga-Duma, psychodietetyk żywieniowy dzieci. Zależy jej, aby dzieci jadły według ustawy i bardzo zróżnicowane posiłki. My aż czasami łapiemy się za głowę, ale nam również zależy, aby te posiłki były dobre. - dodaje dyrektor Zakładu Aktywności Zawodowej.
Restauracji udaje się pogodzić przygotowywanie posiłków zarówno dla dzieci, jak i na miejscu, w kuchni każdego dnia przewija się 16 osób niepełnosprawnych oraz trzy kucharki pracujące po osiem godzin -Wcześniej mieliśmy dwa dania, jedno jarskie drugie mięsne, jednak niestety z racji na catering, aktualnie mamy jedno. Chyba że jest ono na tyle łatwe albo spójne z posiłkami do żłobków i przedszkoli, i możemy to wykonać. Liczba pracowników na kuchni nie została zmieniona. - dodaje Małgorzata Gąska. -Wiadomo, zdarzają nam się wpadki, np. 5 minut spóźnienia, jednak dyrektorzy wiedzą, kto tu gotuje i wszystko rozumieją. Rodzice bardzo chwalą jedzenie, mówią, że ich dzieci są niejadkami, a wyjątkowo nasze dania zjadają.
-Catering oceniam bardzo dobrze, zresztą nawet podpisałam umowę od 1 października na dostarczanie posiłków do mojej drugiej placówki. Na początku Chochelka dostarczała posiłki tylko na ulicę Sportową, teraz dojdzie również oddział przy Iwaszkiewicza. Mamy również porównanie po tej całej sprawie z salmonellą i doświadczenie z innymi firmami cateringowymi. Z całą pewnością posiłki dostarczane przez Chochelkę nie tylko są ciepłe, ale też smaczne. Dzieci chętnie je jedzą. Do naszej placówki dostarczanych będzie około 40 posiłków.- wyjaśnia Agnieszka Hańderek, dyrektor żłobka EkoLudki.
Przykładowy jadłospis: