Duży pożar w Domaniowie. Spłonął warsztat i samochód
W Domaniowie doszło do pożaru warsztatu. Ogień szybko objął budynek, zagrażając pobliskim domom. Na miejscu interweniowało osiem zastępów straży pożarnej, a akcja gaśnicza trwała półtorej godziny. Przyczyny pożaru badają teraz policja i biegły z zakresu pożarnictwa.
W środę, 5 marca, straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze warsztatu w Domaniowie. Ogień pojawił się tuż po tym, jak właściciel zaparkował tam samochód i na chwilę wyszedł do domu. Po powrocie zobaczył płonący budynek i natychmiast wezwał służby ratunkowe. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godzinie 11:58. Na miejsce skierowano osiem zastępów straży pożarnej, łącznie w akcji brało udział 22 strażaków. Pożar udało się opanować dopiero po półtorej godziny, akcja zakończyła się o 13:28.
-Zagrożone były sąsiednie dwa budynki mieszkalne, w pierwszej fazie oprócz gaszenia płonącego budynku, zajmowaliśmy się obroną tych sąsiednich - wyjaśnia st. kpt. Michał Wójtowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oławie.
Na miejscu pracowali także policjanci oraz pogotowie energetyczne. Po ugaszeniu pożaru śledczy wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa mają przeprowadzić oględziny, aby ustalić przyczynę pożaru.