Jedenaście kolizji w jeden weekend!
Główne przyczyny tych zdarzeń to śliska nawierzchnia, zmieniające się warunki atmosferyczne, ograniczona widoczność oraz nieostrożność kierowców, którzy często nie dostosowali prędkości do panujących warunków.
Od 10 do 12 stycznia na drogach powiatu oławskiego doszło do jedenastu kolizji drogowych.
Przykłady z ostatnich dni pokazują, jak łatwo dochodzi do niebezpiecznych sytuacji na drodze. W piątek, 10 stycznia o godzinie 18:00, w Bystrzycy kierowca Citroena stracił panowanie nad pojazdem, próbując ominąć sarnę. Samochód dachował w rowie, jednak na szczęście kierowca nie odniósł obrażeń. Kolejne zdarzenie miało miejsce w sobotę, 11 stycznia o godzinie 8:50, na drodze wojewódzkiej 455. 20-letni kierowca Forda wpadł w poślizg, a jego pojazd wylądował w rowie. Za nieodpowiedzialną jazdę młody kierowca otrzymał mandat.
Tego samego dnia, o godzinie 21:00, na ulicy Południowej w Oławie 38-letni kierowca Toyoty stracił kontrolę nad autem, przejechał przez chodnik i uderzył w bariery. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Jednak już o godzinie 22:10 doszło do kolejnej kolizji na tej samej ulicy - śliska nawierzchnia i brak wyhamowania doprowadziły do najechania na tył innego pojazdu.
W niedzielę, 12 stycznia o godzinie 5:45, w Gaju Oławskim doszło do groźnego zderzenia, w którym uczestniczyły trzy pojazdy. 45-letni kierowca Renault Master spowodował kolizję, uderzając kolejno w Renault Scenic i Mercedesa Sprintera.
Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności na drogach, szczególnie w zimowych warunkach. Kluczowe zasady to dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, utrzymywanie większego odstępu od poprzedzających pojazdów i pamiętanie, że "wolniej oznacza bezpieczniej".
Apel kierowany jest także do pieszych – należy pamiętać o rozejrzeniu się przed wejściem na przejście dla pieszych oraz noszeniu odblasków, które mogą uratować życie.