Karol, chłopiec któremu los zwierząt nie jest obojętny
Los zwierząt w mieście nie jest obojętny dla Karola i jego mamy Karoliny. Bo to ona zaszczepiła w nim miłość do przyrody. 23 lipca uczeń Szkoły Podstawowej numer 8 został zaproszony do starostwa powiatowego. Starosta Zdzisław Brezdeń wraz z wicestarostą Witoldem Niemirowskim osobiście chcieli podziękować młodemu chłopcu za tak szczytny pomysł.-Zajęliśmy się tą ważną sprawą z tego względu, że nasz urząd sprzyja ekologii i ochronie środowiska.- informował wicestarosta powiatu oławskiego. Starosta natomiast zachęcał wszystkie inne samorządy, wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, osoby fizyczne do tego, by wieszać domki dla owadów u siebie. -Rozumiejąc znaczenie biologicznej ochrony przyrody, postanowiliśmy zafundować naszym lokalnym jerzykom, dzięki pomysłowi Karola kilka budek lęgowych, które będą umieszczone w miejscach ich gniazdowania. Z racji tego, że okres lęgowy jest już zakończony, pięć budek zawiśnie na początku przyszłego roku. Żeby umożliwić rozwój światowi owadów, jest taki pomysł, aby na tych naszych terenach mocno zurbanizowanych pomóc różnego rodzaju owadom, tworząc sprzyjające warunki do ich rozwoju. Oprócz warunków tych typowo naturalnych, które widać wokół nas, chcemy stworzyć miejsce, gdzie różnego rodzaju owady, szczególnie te dzikie zapylające jak chociażby dzikie pszczoły będą mogły znaleźć dla siebie miejsce- informował Zdzisław Brezdeń.
Budki lęgowe na początku przyszłego roku zostaną zamieszczone przy zespole placówek resocjalizacyjno-socjoterapeutycznych w Oławie. Ponadto w planach starostwa jest postawienie ula, z którego będzie pozyskiwany miód powiatowy.