Reklama
Logo - Olawa24.pl
{{ report.show === 1 ? 'Zgłoś sprawę' : 'Kontakt z redakcją' }}
{{ report.success }}
{{ error.report.data.name }}
{{ error.report.data.email }}
{{ error.report.data.body }}
{{ error.report.data.rule }}

Kolejne wyłudzenie na wnuczka. Małżeństwo oddało 18 tysięcy złotych!

Dodano: Autor:

Tym razem złodzieje zadziałali metodą "na wnuczka". Zadzwonili do małżeństwa podszywając się pod ich wnuczkę, z informacją o wypadku i potrzebnymi pieniędzmi, aby wyjść z więzienia. 

Do sytuacji doszło 21 stycznia w Bystrzycy. Do małżeństwa zadzwoniła kobieta, która poinformowała swoich domniemanych dziadków, że spowodowała wypadek we Wrocławiu i jeżeli nie zapłaci kaucji, to zostanie w więzieniu na pięć miesięcy. Kaucja miała być w wysokości kilkudziesięciu tysięcy, małżeństwo poinformowało, że ma tylko 18 tysięcy i tyle może dać.

Kobieta przez telefon powiedziała, żeby przygotowali to, co mają, a resztę zapłacą jej rodzice. Kobieta mówiła, że po pieniądze przyjedzie jej adwokat i to jemu niech przekażą pieniądze. I tak też się stało. 

77-letnia kobieta po jakimś czasie oddzwoniła do prawdziwej wnuczki pytając, czy już wszystko jest w porządku, wtedy też wnuczka powiedziała, że nie miała żadnego wypadku. 

Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

21 stycznia były jeszcze trzy inne zgłoszenia próby wyłudzenia pieniędzy "na policjanta". Jednak żadna z tym osób nie dała się oszukać i od razu zadzwoniła z informacją na oławską komendę. 

 

Przestępcy działający metodą "na wnuczka” czy „na policjanta" wciąż oszukują, głównie starsze osoby. Wyłudzają pieniądze, które często stanowią wszystkie oszczędności seniorów. Nie bądźmy obojętni i ostrzeżmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny lub policjantów.

Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać dwóch podstawowych zasad:

- Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji.

- Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu!

- Nie dajmy się oszukać! Omawiajmy nietypowe sytuacje, które nas spotykają z innymi członkami rodziny, a wszelkie podejrzane prośby o pożyczenie pieniędzy zgłaszajmy na Policję.

Zgłoś naruszenie
{{ error.violation.name }}
{{ error.violation.email }}
{{ error.violation.body }}
{{ violation.success }}

Komentarze (3)

c
cześ
Ludzie jakim to trzeba być debilem! Przecież wiarygodność tej "wnuczki" można było sprawdzić w minutę i po sprawie by było a i jeszcze tego "adwokata" przy okazji można by było zgarnąć
G
Gość
Cześ, jak będziesz miał/miała 77 lat to wtedy kto inny będzie oceniał Twój poziom indolencji. Być może podobnie jak Ty obecnie.
C
Czytelniczka
Może ta prawdziwa wnuczka nie raz coś przeskrobala i dziadki w tajemnicy przed rodzicami jej pomagali, dlatego od razu uwierzyli i dali pieniądze. Jak usłyszeli słowa "wypadek, więzienie" to pewnie byli w takim szoku ze nie skapneli się ze po drugiej stronie słuchawki to nie jest ich wnuczka... Mam tylko nadzieję ze to nie ich prawdziwa wnuczka tak ich oszukala, a tylko głupie szczęście jakiś kretaczy... A teraz kieruję słowa do tych oszustów (mam nadzieję że to przeczytacie i dobrze sie nad swoim postępowaniem zastanowicie) - PAMIĘTAJCIE KARMA WRACA, A KŁAMSTWO MA KRÓTKIE NÓŻKI !!! Wpadniecie prędzej czy później!

Dodaj komentarz:

{{ error.comment.author }}
{{ error.comment.body }}
{{ error.comment.rules }}
{{ comment.success }}