Komisja w sprawie strony Urzędu Miasta
Dyskusja w sprawie realizacji zadań związanych z promocją i dobrym wizerunkiem miasta trwa nadal. Mowa tu m.in. o nowej stronie internetowej Urzędu Miejskiego i wirtualnym spacerze po mieście.
Na pierwszej powakacyjnej sesji Rady Miejskiej (29 sierpnia br.) radni Mieczysław Koprowski oraz radna Anna Leszczyńska zadali burmistrzowi pytania odnośnie funkcjonowania i tworzenia nowej strony oraz wirtualnej wycieczki po mieście dla turystów wskazując przy tym na karygodne błędy. Burzę wokół tej sprawy wywołała zapewne w dużej mierze cena jaka miasto zapłaciło za tą inwestycję. Przypomnijmy, zlecenie wykonano za łączną kwotę 62 900 zł brutto.
Zadawane pytania odnosiły się do braku podstawowych informacji na stronie UM, braku anglojęzycznej wersji - co dziś jest niemal już podstawą oraz tego, że strona w odczuciu mieszkańców po prostu "nie robisz szału", a za tak wydane pieniądze powinna być wizytówka i zachęcać do odwiedzenia naszego miasta. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że strona stworzona jest na DARMOWYM ogólnodostępnym systemie, którego wdrożenie polega na instalacji i zmianie tła, loga i kolorystyki.
Burmistrz poinformował, że wszystkie uwagi radnych zapisał i przekaże specjalnie powołanej 3 osobowej komisji, która ma się zająć poprawieniem i dostosowaniem nowej strony. Nazwiska osób wchodzące w skład nie padły. Wiadomo jednak, że będą to osoby, pasjonaci znający się na Internecie.
Nasuwa się więc pytanie jak można wydać tą ogromną kwotę na stronę internetową, która nie powala swoim wyglądem i funkcjonalnością. Bez wątpienia to kolejna wpadka oławskiego Wydziału Promocji i Naczelnika, który jak widać potwierdza tym, że z marketingiem i reklamą ma niewiele wspólnego.
Czytaj również:
http://www.olawa24.pl/a/czytaj/strona_urzedu_miasta_za_62000_zl/1013