Mieszkańcy mają dość ciągłego bałaganu przy śmietnikach!

Pewnie nie płacicie na fundusz remontowy, albo płacicie jakieś grosze, a potem pretensje, że nic się nie robi. Skoro nie ma za co, to nie ma się czemu dziwić. Z pustego to i Salomon nie naleje. No, chyba, że płacicie jakieś normalne stawki, a zarządca robi Was w trąbę, to trzeba zmienić zarządcę. Takie sprawy załatwia się na zebraniach wspólnoty, a nie w gazecie.

Do palki z prezesem za to że nie dba o dobro wspólnoty POwiec jeden nierób piniędzy ni ma.

Za komuny nie było problemu ze śmieciami i nikt nie segregował a że na wiatę brakuje to bym na walnym odwołał zarząd setki mieszkań a brakuje na podstawy.

Dość często nawet we wiatach jest burdel na kółkach a to dlatego,że ci ,którzy zbierają puszki i inne potrzebne im rzeczy mają podorabiane klucze.Co nie zmienia faktu ,że jednak taka wiata przysłania te piękne widoki.

po co to bicie piany,,, do puki sami nie nauczymy sie wyrzucac smieci do odpowiednich pojemnikow,do puki bedziemy patrzyli i nic nie robili jak sasiad z bloku wyniesie stare meble i zostawi kolo pojemnikow bo tak taniej wyjdzie niz wiezc do pszoku samemu czy wynajac kogos do wywiezienia to bedziemy za taka dodatkowa zlecona przez zarzadce wywozke ponosA tak swoja droga troche krytycznie w strone pic koszty wspolnie razem z sasiadami !!! ,,,społdzielnia odra wywozi sama takie gabaryty spod smietnikow zeby był porzadek i to sie chwali,,,brawo.A tak przy okazji troszke krytycznie do starosty,wójta i burmistrza ,to ze jest pszok to super tylko szkoda ze tak dalego za miastem a nie pomysleliscie zeby znalezc odpowiedni teren w bliskiej odleglosci centrum i ustawiac kontenery do ktorych mieszkancy wrzucaliby takie odpady oczywiscie pod kontrola pracownika do odpowiedniego kontenera ,meble ,elektronike ,plastik czy drobny gruz i zielone odpady a pozniej dalsza segrgacja zostje juz na pszoku.Tak funkcjonuje i działaja z powodzeniem punkty przyjec w Angli a wiem bo sam korzystam,,, a ludzie maja juz nawyk zeby włozyc stare rzeczy do bagaznika czy przyczepke i zawiezc do punktu z kontenerami i wrzucic do dpowiedniego .

Dość że śmieci drogie to jeszcze nie ma gdzie wyrzucić a gratów dużo bo Patole wymieniają mebelki Bodzio na Ikea za 500+ ale brak wiaty to przegięcie!

Mi to się podoba, tak mi się zawsze Oława kojarzyła z takim bałaganem, więc jest spoko.

Dobrze że Burmistrz elegancik z miodem w uszach.