Most, który nie blokuje rzeki. Nowa przeprawa w Marcinkowicach gotowa
W Marcinkowicach oddano do użytku nowy most. Przeprawa została odbudowana od nowa, jest wyższa, pozbawiona filara w korycie rzeki i ma zapewnić bezpieczny przepływ wody.
Rok po wydarzeniach związanych z powodzią w Marcinkowicach mieszkańcy mogą już korzystać z nowej, bezpieczniejszej przeprawy przez rzekę Oławę. We wrześniu rozpoczęła się kompleksowa odbudowa mostu przy ulicy Piastowskiej, który został całkowicie wyburzony, a następnie wzniesiony od podstaw.
Podczas powodzi we wrześniu ubiegłego roku most stanowił poważne zagrożenie. Pod jego przęsłami utworzyło się tak zwane "wąskie gardło", które znacząco ograniczało przepływ wezbranej rzeki. Istniało realne ryzyko przelania się wody i zalania okolicznych miejscowości. Aby zapobiec katastrofie, starosta oławski podjął wówczas decyzję o wykonaniu prowizorycznego odpływu, co pozwoliło opanować sytuację.
Obawy, że podobne zagrożenie może się powtórzyć, przesądziły o konieczności gruntownej przebudowy mostu. Inwestycja została zrealizowana dzięki środkom z rządowego programu odbudowy infrastruktury drogowej i kosztowała niemal 4,9 mln złotych. Prace trwały trzy miesiące.
Nowy most zachował dotychczasowy kształt ze względu na zalecenia konserwatora zabytków, jednak jego konstrukcja została znacząco unowocześniona. Spód przeprawy znajduje się o pół metra wyżej niż wcześniej, a co najważniejsze, w korycie rzeki nie ma już filara, który mógłby blokować przepływ wody podczas wezbrań. Zastosowano nowoczesną konstrukcję stalowo-betonową.
19 grudnia inwestycję odwiedziła Anna Żabska, Wojewoda Dolnośląski. - Cieszymy się, bo ta odbudowa ma służyć mieszkańcom i mieszkankom powiatu oławskiego. To dla nich wszystko jest robione - podkreślała Anna Żabska.
Jak zaznaczał Marek Szponar, starosta powiatu oławskiego, szybkie przyznanie środków finansowych umożliwiło natychmiastową reakcję na jedno z największych zagrożeń, z jakimi region zmierzył się podczas ubiegłorocznej powodzi. Zgodnie z zapewnieniami inspektora nadzoru budowlanego Józefa Rabiegi, trwałość nowego obiektu szacowana jest na co najmniej 100 lat. Most został przystosowany do ruchu pojazdów o masie do 50 ton.