Reklama
Logo - Olawa24.pl

Nie będzie farmy wiatrowej w Domaniowie

Dodano: Autor:

O powstaniu farmy wiatrowej mieszkańcy gminy Domaniów wiedzieli od ośmiu lat. Jednak niedawno inwestor złożył wypowiedzenia właścicielom ziemi, którzy zgodzili się na jej dzierżawę w miejscu gdzie miały stanąć potężne wiatraki

W gminie Domaniów w sąsiedztwie Danielowic, Radłowic i Piskorzówka miały powstać farmy wiatrowe w bardzo bliskiej odległości od domów. Mieszkańcy coraz częściej odnosili się do tej sytuacji, ponieważ nie godzili się, aby wiatraki, które sięgać miały aż 205 metrów były bardzo blisko ich mieszkań.

28 lipca 2015 roku w Domaniowie zorganizowano konsultacje społeczne, których celem było poznanie opinii mieszkańców gminy na temat przesunięcia farm wiatrowych od domostw oraz obniżenia ich wysokości. Mieszkańcy jednogłośnie wskazali, że żądają oddalenia elektrowni wiatrowej od 2 do 4 kilometrów od domów mieszkalnych. Przegłosowano również wysokość stawianych wiatraków, obywatele chcą, aby były one maksymalnie 120-metrowe.

Jak powiadomił nas Marcin Siewicki Kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska - Inwestor nie poinformował formalnie Gminy Domaniów o wycofaniu się z realizacji inwestycji. Informacje te docierają do Gminy od osób z którymi inwestor miał zawarte umowy. Gmina Domaniów nie zna również przyczyn wycofania się z budowy farmy wiatrowej. Mając na uwadze oczekiwania mieszkańców, podjęła uchwały w sprawie zmiany Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego dotyczących Farm Wiatrowych. Aktualnie gmina ukierunkowuje się na rozwój zabudowy mieszkaniowej a także pozyskiwanie potencjalnych inwestorów w innych sektorach.

Komentarze (6)

c
cześ
Za dużo wycenili działki, zachłanni na kase!!! Odpowiedz
K
Kierowca
tam nie da rady a w gaju można, wogle to w gaju powstaje centrum badawcze wiecie?
b
bacha
Ludzie z miasta po wszystkich innych wioskach załatwiają: dobrego mechanika, lakiernika, stolarza, tartak, świetne ciasta, jaja, masarnie, wędzarnie, szklarnie z nowalijkami, pelargonie i masę świetniej jakości produktów i usług. Niestety w Domaniowie jest martwa cisza od lat, nie słychać o niczym ciekawym, zakładów nie mają i nie chcą, czeladników, rzemieślników i fachowców brak, nawet ziemniaki się popsuły, więc co pozostaje? Jak nie szum wiatraków znieść i zasłynąć choćby z tego. Ścieżki rowerowe, trasy zdrowia, centrum krzewienia sportu na wolnym powietrzu, tereny dla tresury zwierząt, teatry w plenerze- i już miasto do Was jedzie i zostawia kasę. Tylko chcieć zaistnieć.
A
Ali
Tam mieszkają same
T
Tak
Juśki to debile i tyle naoglądali się "oszukać przeznaczenie" co im przeszkadza to jak wysoki jest ten wiatrak ?? no fakt dystans od domów może być ale jakoś w Gaju Oławskim nie przeszkadza im wielkość anie bliskość wiatraków
o
odp~Tak
No właśnie, "juśki" tak nazywają tych butnych ludzi. Nie zniosą, jak sąsiad się wzbogaci o kilka stów za dzierżawę i protestują przeciwko temu a nie wiatrakom, bo wiatrakami nawet się nie ineresują, palą w piecach co się da i energia zielona to dla nich kosmos, a idea OZE to już ponad wszelkie możliwości pojęcia.

Dodaj komentarz: