Nie będzie liceum sportowego w jelczańskiej szkole
To już pewne. Klasa w liceum sportowym w Zespole Szkół im. Jana Kasprowicza w Jelczu-Laskowicach zostanie zamknięta. Decyzję o zmniejszeniu oddziałów podjął zarząd powiatu. To nie jedyne odziały, które zostaną zamknięte.
-W związku z tym, że mamy znacznie zmniejszoną ilość młodzieży, która potencjalnie może być uczniami naszych szkół, podjęliśmy decyzję o zmniejszeniu oddziałów - informował starosta oławski Zdzisław Brezdeń. Aktualnie w powiecie jest 21 oddziałów i było 611 uczniów. Część z tych klas była niepełna, w tej chwili planowane jest tylko 540 uczniów. W związku z tym ilość oddziałów musiała zostać zmniejszona. - Około 15% naszych uczniów odchodzi do szkół poza nasz teren. Dlatego też zostanie otwartych tylko 18 oddziałów.
W Liceum Ogólnokształcącym nr 1 zostaną 4 oddziały z pięciu. W CKZiU zostanie 5 oddziałów z dotychczasowych sześciu, w ZSP Nr 2 zostanie 5 oddziałów, nie zostaną one zmniejszone, ponieważ jeden oddział został zamknięty w ubiegłym roku. ZS w Jelczu-Laskowicach będzie posiadał 4 oddziały, zostały one zmniejszone o 3 klasy.
- Staramy się, aby nasze możliwości kształcenia były zróżnicowane i zachęcały uczniów do podjęcia nauki w szkołach. Liczymy się jednak, że tych uczniów będzie mniej - mówił Zdzisław Brezdeń podczas marcowej sesji rady powiatu.
-Jak to się ma do deklaracji, jakie składała szkoła i organ prowadzący rodzicom uczniów gimnazjalnych, które szły do gimnazjum do klas sportowych, gdzie nauka miała być kontynuowana w liceum? - pytał radny Robert Padula. - Drugą sprawą jest zawarte porozumienie ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce. Przewidywało ono, że to miało być tworzone w tym roku szkolnym i w następnych latach, a więc rozumiem, że pan chce zrywać to porozumienie, co jest dla nas bardzo niekorzystne i źle będzie rzutowało na cały powiat. W tworzenie klas sportowych zaangażowany był sam prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego pan Andrzej Kraśnicki.
-Zarząd powiatu biorąc pod uwagę sytuację i współpracę z klubem nie widzi dalej możliwości ciągnięcia realizacji tego projektu. W związku z powyższym, że nawet klub, którego Pan jest prezesem, nie podpisał z nami umowy na współpracę. Jeżeli tak ma wyglądać współpraca to ja i cały zarząd nie widzimy możliwość dalszej kontynuacji - podkreślał starosta. - W dalszym ciągu będziemy współpracować ze Związkiem Piłki Ręcznej, ale na poziomie tych klas, które już są i które będą przechodzić przez szkołę przez najbliższe dwa lata. Zapewnimy wszystkie możliwe działania, aby ta klasa mogła spokojnie przejść przez cały cykl nauki. Zarząd musi dbać o dobro szkoły, tam nie jest tylko szkoła sportowa. Placówka ma wieloletnią tradycję i musimy dbać o to, aby mogła nadal funkcjonować. Ta próba z nowym profilem sportowym jak widać idzie bardzo opornie, zarząd biorąc pod uwagę wiele aspektów podjął decyzję, że tego kierunku w klasie pierwszej nie będzie ponownie otwierał.