Niepokój mieszkańców i prace na polu. Co dzieje się przy trasie Oława-Zabardowice?

Od kilku dni do redakcji napływają liczne sygnały od mieszkańców zaniepokojonych pracami prowadzonymi na jednej z działek tuż przed przejazdem kolejowym na trasie Oława - Zabardowice, od strony ulicy Zacisznej. Uwagę kierowców oraz okolicznych mieszkańców zwróciły maszyny budowlane, które pojawiły się na terenie dotychczas wykorzystywanym wyłącznie rolniczo. Pytanie powtarzało się jedno: co tam powstaje?

W wielu wiadomościach przewijał się ten sam wątek - obawa, że w tym miejscu może powstawać biogazownia, o której było głośno na początku roku. Choć inwestor informował wówczas o odejściu od planów, temat nadal budzi emocje, zwłaszcza że pierwotnie biogazownia miała powstać właśnie w tej okolicy.

- Dzień dobry, czy macie wiedzę, co się dzieje na polu przed torami od strony ul. Zacisznej? Sprzęt pojawił się po prawej stronie przed przejazdem. Czy mieszkańcy powinni się martwić? Czy to nie w tych okolicach miała być „cudowna biogazownia? - napisała do nas jedna z mieszkanek.

- Budują coś w polach przy przejeździe kolejowym na ul. Zacisznej. W kwietniu było głośno o biogazowni, która miała tam powstać. Czyżby coś się zmieniło? Chodzę tam każdego dnia z psem. Dowiedzcie się, co tam robią, bo nikt nie chce nic powiedzieć - czytamy w kolejnej wiadomości.

Uspokajamy - biogazownia w tym miejscu nie powstanie. Decyzja o rezygnacji z tej inwestycji pozostaje aktualna.

Jak ustaliliśmy, zgodnie z informacjami zawartymi w wydanym pozwoleniu, planowana inwestycja posiada komplet wymaganych zgód administracyjnych. Firma ESV S.A. z Siechnic otrzymała pozwolenie, wydane przez Starostwo Powiatowe w Oławie, na budowę farmy fotowoltaicznej o mocy do 5 MW, wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną.

Inwestycja realizowana będzie na działce położonej w obrębie ewidencyjnym Stanowic. Zakres robót obejmuje nie tylko montaż paneli fotowoltaicznych, ale również wykonanie instalacji towarzyszących, w tym infrastruktury elektroenergetycznej koniecznej do prawidłowego funkcjonowania farmy oraz wprowadzenia wyprodukowanej energii do sieci.

Oznacza to, że prace prowadzone w rejonie przejazdu kolejowego mają związek z odnawialnymi źródłami energii, a nie z planowaną wcześniej biogazownią, która jak zapewniano - nie będzie realizowana w tej lokalizacji.