Padula chce debaty z burmistrzem
Robert Padula, prezes klubu Moto-Jelcz Oława Handball Team wraz z Mieczysławem Koprowskim z Przejrzystej Oławy podczas konferencji, 5 listopada, mówili o funkcjonowaniu sportu na terenie Oławy oraz sposobie przyznawania stypendium sportowych
Spotkanie zostało zorganizowane w związku z sytuacją, która miała miejsce na październikowej sesji Rady Miejskiej – Nie chciałem rozmawiać za pośrednictwem mediów z panem burmistrzem, ale chyba nie ma innego wyjścia – tłumaczył Robert Padula. - Obecny w czasie sesji nie zostałem dopuszczony do głosu przez przewodniczącą Magdalenę Ziółkowską, która twierdziła, że nie ma takiego zwyczaju. Zaproponowała mi, aby ktoś w moim imieniu odczytał, to co chcę powiedzieć.
Jak twierdzi Padula w czasie odczytywania listu przez radnego Piotra Regieca skrócił on dość sporo ważnych informacji. Komunikat zawarty w piśmie nie został przedstawiony jasno. W czasie konferencji pismo zostało odczytane w całości:
– Nadszedł moment, w którym powinniśmy wspólnie zdecydować, w jakim kierunku zmierzamy, jaką mamy wizję rozwoju tego, jak ważnego elementu naszej codzienności, jednego z czynników zdrowego, sprawnego i aktywnego społeczeństwa. Jaką obrać strategię działania, aby za kilka lat śmiało bez wątpliwości można stwierdzić, że miasto Oława żyje sportem [...] Istniejące kluby sportowe żyją dzięki pasjonatom, którzy poświęcają swój czas, aby rozwijać poszczególne dyscypliny. Dwa największe problemy, z jakimi borykają się klubu to niewystarczająca i przestarzała infrastruktura sportowa oraz problemy finansowe. Patrząc jaki ułamek procentu budżetu 0,2%, które przeznaczone jest na kluby sportowe w Oławie jest jednym z najniższych w Polsce, to przekłada się na kondycję klubu. Mimo dużych problemów kluby i tak odnoszą spore sukcesy. Z roku na rok środki z budżetu miasta są coraz niższe. Warto wspomnieć, że kiedy funkcjonował klub MKS Oława otrzymywał regularnie kwotę dużo większą niż ta, która aktualnie ma zaspokoić potrzeby wszystkich klubów obecnie funkcjonujących w mieście. Zmieniona powinna być uchwała stypendialna, wymienione w niej dyscypliny sportowe ważne dla miasta niektóre z nich do dziś nie funkcjonują. […] Musimy przedyskutować trudne tematy dotyczące szkolenia młodych sportowców, zachęcenia młodych ludzi do uprawiania sportu i roli samorządów w procesie rozwoju sportu. […] Kończący się rok, nowy budżet, podsumowanie tego, co było, jaką przyszłość państwo widzicie to najwyższa pora na przygotowanie debaty na temat sportu w naszym mieście. Bilansowanie potrzeb, aby efektywnie wydawać pieniądze, a nie je marnotrawić. Powinno się zaprezentować dotychczasowe działanie miasta w zakresie sportu i plany na przyszłość. Zaproponowanie konkretnych rozwiązań. […] Panie burmistrzu warto usiąść do okrągłego stołu i zorganizować debatę publiczną ze środowiskiem klubów sportowych na temat wizji i przyszłości sportu w mieście.
- Uważam, że obecna polityka prowadzona przez miasto nie gwarantuje rozwoju sportu i może doprowadzić do zapaści — mówił Padula.
Podczas sesji do skróconego tekstu odniósł się burmistrz, który powiedział, że miasto stawia na sport dzieci i młodzieży, sport masowy, rekreacyjny i wyczynowy – Polityka miasta jest znana.
Robert Padula twierdzi, że nie zna tej polityki – Co pan burmistrz ma na myśli mówiąc o sporcie masowym? Jeden Bieg Koguta w ciągu roku? Rekreacja, jaką mamy rekreację? Basen mamy zniszczony. Nie mamy kąpieliska. Stypendia otrzymują główne dyscypliny, które są ważne dla miasta, w nich nie jest wpisana piłka ręczna, a wpisana jest między innymi koszykówka, która w Oławie nie funkcjonuje. Nie ma piłki ręcznej, która dzisiaj odnosi sukcesy, uważamy, że też powinna się tam znaleźć. Dlaczego piłkarze ręczni nie mogą korzystać z tych samych przywilejów co piłkarze nożni czy siatkarze, ciężarowcy i bokserzy.
Debata jest uboga i ma polegać tylko na rozmowach o stypendium, nie słyszałem, aby klub Moto-Jelcz Oława rozmawiał na temat kierunku sportu na temat, na co my stawiamy – cytował Robert Padula wypowiedź burmistrza podczas sesji. Chciałbym przypomnieć, że klub Moto-Jelcz Oława proponował panu burmistrzowi tworzenie ośrodków szkolenia młodzieży włącznie ze Związkiem Piłki Ręcznej, gdzie zostało odmówione, żadna szkoła z decyzją pana burmistrza nie podjęła współpracy. Taki ośrodek został stworzony w Gimnazjum w Jelczu-Laskowicach. Jednak była szansa, że mogliśmy stworzyć całe pion na naszym powiecie – mielibyśmy sześć szkół podstawowych, trzy gimnazja i jedną szkołę średnią.
Podczas konferencji Padula apelował do burmistrza, aby nie mieszać polityki do sportu - Nasz klub odnosi sukcesy. Wczoraj awansował o kolejny szczebel do Pucharu Polski. My walczymy w I lidze o awans do superligi czy pan burmistrz nie chce superligi u siebie w mieście? Odbieram to dzisiaj tak, że to jest jakieś polityczne działanie, aby klubu w ogóle nie wspierać, aby klub zniknął z areny. Co może nastąpić, ponieważ nie mamy perspektywy finansowania na przyszły rok. Chciałbym zaprosić pana burmistrza do debaty, my we dwóch, proponuję termin 12 listopada o godzinie 12:00 w starostwie, jeśli panu termin nie odpowiada proszę o podanie dowolnego dla pana.
Mieczysław Koprowski ze Stowarzyszenia Przejrzysta Oława zaprezentował sposób przyznawania stypendiów – Obecny projekt zmian uchwały stypendialnej leży w zamrażalce u przewodniczącej Rady już prawie siedem miesięcy. Projekt został złożony przez mieszkańców w kwietniu 2015 roku. Z końcem kwietnia przewodnicząca Rady zapewniła na piśmie, że projekt zostanie zaprezentowany na sesji czerwcowej. Niestety mija siódmy miesiąc i nie zanosi się na to, że kiedykolwiek zostanie poddany pod głosowanie. Koprowski składał dwa razy projekt zmian, od kiedy rządząca koalicja przyjęła uchwałę stypendialną, w której zapisane zostały dyscypliny ważne dla miasta, które w Oławie nieistniały. Piłka ręczna, która obecnie grała w III lidze została odrzucona – Walczymy o to, aby każdy klub w mieście był sprawiedliwie traktowany. Jeśli w ogóle mają być stypendia to sposób ich przyznawania niech będzie przejrzysty, a nie polityczny.
Moto-Jelcz Oława stara się o grę na oławskiej hali od 2012 roku, jak wyjaśniał na konferencji Mieczysław Koprowski - Rożne argumenty już padały ze strony miasta o zakazie gry na oławskiej hali. Pierwszy argument o rzekomo brudzącym kleju, który spowodował zakaz rozgrywania meczów. Argument nie trafiony, drużyna rozgrywała mecze w sąsiedniej Siechnicy, a obecnie w Gaci burmistrz Siechnic i wójt Kownacki problemu kleju nie widzą. Drugi to brak miejsca na hali, także nie trafiony, ponieważ wieczorami na hali nikogo nie było. Trzeci argument niewymiarowe boisko, także nietrafiony, ponieważ Związek piłki Ręcznej wydał warunkowe pozwolenie na rozgrywanie meczów pierwszoligowej drużyny. Czwarty i ostatni argument – przestarzała baza sportowa. Na oławskiej hali odbywają się mecze II ligowych siatkarzy, taniec towarzyski i boks. To świadczy o tym, jak niedoinwestowana jest baza sportowa w naszym mieście.
Miasto chce wystąpić z uchwałą do Starostwa Powiatowego, aby to ona uchwaliła stypendia dla klubu w związku z tym, że drużyna w swojej nazwie ma „Jelcz-Laskowice” - Nie wiem, czy to pomyłka, pan burmistrz powinien wystąpić bardziej do Rady Jelcza-Laskowic z taką inicjatywą, jeżeli ma takie skojarzenia – podkreślił Koprowski. Odniosę się wypowiedzi skąd pan burmistrz może mieć takie skojarzenia z nazwą miasta Jelcz-Laskowice. Moto – kojarzy się z jednym z największych zakładów motoryzacyjnych w Polsce. Jelcz – nazwa zakładu i głównego sponsora klubu. Oława, bo mecze drużyny były rozgrywane na naszym oławskim stadionie. 13 lutego 2016 roku będziemy obchodzić 55 rocznicę powołania historycznego klubu Moto-Jelcz Oława uhonorowanego tytułem zasłużony dla miasta Oława uchwałą Rady Miejskiej. Czy te uroczyste obchody będą się odbywały w Jelczu-Laskowicach? - podsumował swoją wypowiedź Mieczysław Koprowski.
Dzisiaj burmistrz Tomasz Frischmann wystosował pismo oraz uchwałę w sprawie zasad, trybu przyznawania podzwaniania i wysokości stypendiów sportowych dla osób fizycznych.