Pamięć o Sybirakach wciąż trwa. W Oławie odbyły się uroczystości
Corocznie w Oławie, we wrześniu, odbywają się obchody Dnia Sybiraka, które stanowią hołd dla osób zesłanych na Syberię i ich tragicznego losu.
Tegoroczne obchody odbył się 19 września na cmentarzu przy ulicy Zwierzynieckiej. Zgromadzili się na nich przedstawiciele władz powiatowych, młodzież oraz zaproszeni goście.
Rozpoczęcie uroczystości miało miejsce przy pomniku oławskich Kapłanów, gdzie odmówiona została krótka modlitwa, a także złożono kwiaty na znak pamięci. Następnie uczestnicy przenieśli się pod Pomnik Sybiraków. Prezes oławskiego Koła Związku Sybiraków, Aleksander Maciejewicz, przedstawił krótką historię wysiedlenia ludności polskiej na Sybir, podkreślając, jak ważna jest pamięć o naszych rodakach.
Następnie uczczono minutą ciszy wszystkich poległych tam Polaków i zaśpiewano hymn narodowy. Podczas uroczystości wręczono również pamiątkowe odznaczenia. Mieszkańcy zgromadzeni przed pomnikiem zapalili znicze i złożyli kwiaty.
- Wspaniałe wystąpienie i rys historyczny, ale co mnie najbardziej uderzyło, to podsumowanie, w którym podkreślił Pan, że spotykamy się po to, żeby oddać hołd zmarłym, pomordowanym Sybirakom. Żeby oddać hołd i cześć tym Sybirakom, którzy są wśród nas. Ale niezwykle istotnie podkreślił Pan, że społeczeństwo, które nie zna swojej historii jest nic nie warte. To dla nas istotna lekcja, zwłaszcza w tym okresie, gdy próbuje się je podzielić i nim manipulować. Trzeba słuchać dobrych proroków, a nie złych. A jak odróżnić jednego od drugiego? Dobry wyróżnia się tym, że zna historię, mówi o niej, często ją przeżył i się z nami dzieli - mówił Tomasz Frischmann, burmistrz.
Organizatorem wydarzenia było Koło Związku Sybiraków w Oławie.