Reklama
Logo - Olawa24.pl
{{ report.show === 1 ? 'Zgłoś sprawę' : 'Kontakt z redakcją' }}
{{ report.success }}
{{ error.report.data.name }}
{{ error.report.data.email }}
{{ error.report.data.body }}
{{ error.report.data.rule }}

Pies podszedł od tyłu i ugryzł w łydkę. Teraz nastolatka musi przyjmować zastrzyki

Dodano: Autor: Redakcja
autor zdjęć: archiwum prywatne

Mieszkanka chce przestrzec właścicieli czworonogów, aby mieli świadomość, jakie konsekwencje niesie za sobą wypuszczanie psów. 

Do zdarzenia doszło w środę, 2 sierpnia około godziny 20:30 na ulicy Baczyńskiego w Oławie. -Córka wyszła na spacer w kierunku Nowego Górnika. Pies podszedł do niej od tyłu i ugryzł ją w łydkę. Był duży, ale nie agresywny, zadbany, córka miała wrażenie, że chce się z nią bawić - informuje czytelniczka. -Nie zrobiła żadnego zdjęcia, nie pamięta dokładnie jak wyglądał, w panice przyszła do domu. Poszliśmy na oławski SOR, tam ją zaopatrzyli i powiedzieli, że najlepiej jakbym znała psa i że mam to obserwować.

Kobieta po nieprzespanej nocy, kolejny dzień poświęciła na poszukiwania psa. -Chodziłam po domach i pytałam czy znają, czy widzieli, jednak bez skutku. Ugryzienie nie dawało mi spokoju, pojechaliśmy do wrocławskiego szpitala na oddział zakaźny. Jak usłyszeli o tym, że pies jest nieznany i nie wiadomo czy szczepiony, od razu wszczęto procedurę przeciwko wściekliźnie. Córka dostała dwie szczepionki, następnie po siedmiu dniach otrzyma dwie następne i za kolejne dwa tygodnie czeka ją jeszcze jedno szczepienie. Mieliśmy jechać na wakacje i nie możemy, bo musimy pilnować się terminu szczepień.

Na szczęście to nie była rana szarpana i nie wymagała szycia. Jednak jak wspomina mama poszkodowanej 15-latki, po ugryzieniu była krew i był kontakt ze śliną. -Najgorsze jest to, że może ktoś nie ma świadomości, że pies może uciekł, może go wypuścił, aby się załatwił. Nawet nie wie, jakie problemy komuś z tego wyszły. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zgłoś naruszenie
{{ error.violation.name }}
{{ error.violation.email }}
{{ error.violation.body }}
{{ violation.success }}

Komentarze (2)

l
lolek
bezprawie i arogancja w tym kraju jest na porzadku dziennym,tak własnie koncza sie spacery z bez troskimi włscicielami ktorzy maj w du.....ie czy jego pies wystraszy kogos,moze i ugryzie a co tam wazne ze oni beda zadowoleni ze pies sie wybiegał bez smyczy i kaganca bo to taki łagodny i milutki piesek nikomu krzywdy nie zrobi,,,,,a zrobił i co.... i gdzie ten własciciel jest i honor zeby przyjsc i powiedziec ,,,tak to moj aramus ugryzł ta nastolatke i chce pomoc teraz,,,,
B
BKK
Czyli mam rozumieć, że w oławskim SOR'ze olali sprawę ewentualnego zakażenia wścieklizną i kazali jedynie obserwować?

Dodaj komentarz:

{{ error.comment.author }}
{{ error.comment.body }}
{{ error.comment.rules }}
{{ comment.success }}