PKS na wstecznym
Niedziałająca klimatyzacja i sieć WI-FI to nie jedyne problemy oławskiego przewoźnika. Po długim okresie nieobecności autobusów PKS na dworcu autobusowym we Wrocławiu, zarządzanym przez firmę Polbus PKS, nastąpił ich powrót. Ale nie wszystko jest, jak być powinno.
Autobusy oławskiego przewoźnika mają do dyspozycji tylko dwa stanowiska (to mniej niż przed wyprowadzką), co sprawia że podjeżdżają pięć minut przed odjazdem - czasem jest to powód ich opóźnienia. Inną sprawą jest notoryczne blokowanie stanowisk należących do oławskiego PKS przez firmę PolskiBus, która posiada stanowiska za naszym miejscowym przewoźnikiem. Skutek? Konflikty między kierowcami, wzajemnego blokowania lub przejazd oławskiego autobusu przez peron, a następnie cofania na swoje stanowisko.
Niedziałająca klimatyzacja to kolejne utrapienie pasażerów. Kierowcy w ogóle jej nie uruchamiają albo działa mało wydajnie przy otwartych oknach lub szyberdachach. Trzeba było interwencji pasażerów, aby w ostatnim czasie klimatyzacja działała w miarę poprawnie. W Warszawie obowiązuje nakaz używania klimatyzacji w autobusach jeśli ją posiadają. W przeciwnym wypadku przewoźnik musi się liczyć z wysoką karą pieniężną lub odesłaniem autobusu do zajezdni.
Irytują niedostateczne informacje o firmie ze strony rzecznika. Na stronie PKS na Facebooku od kilku miesięcy poruszana jest kwestia wprowadzenia kursu nocnego, który miał się pojawić wraz z nowym rozkładem przewoźnika na wakacjach. Wakacje mijają - odpowiedzi od przewoźnika brak.
Ostatnia sprawa - podczas nieobecności autobusów oławskich na dworcu wybudowano przystanek na Ślężnej (Skwerowej) we Wrocławiu. Przewoźnik już wrócił na dworzec, a przystanek, który podobno sporo kosztował, został na swoim miejscu. Czy takie działania służą pasażerom?
PKS w Oławie jest największym przewoźnikiem w naszym regionie (firma BESKID nie kursuje tak często). Zapewne czekają nas także podwyżki biletów. A one już teraz do najtańszych nie należą. Dla przykładu na trasie Wrocław - Chrząstawa Wielka cena biletu ulgowego to 2.95 zł - Sevibus posiada zniżki na bilety jednorazowe, których u oławskiego przewoźniku brak. Z kolei bilet na trasie relacji Wrocław - Częstochowa to koszt 20 zł, tyle trasa wynosi około 200 km. Tymczasem za 27 km pokonywane przez autobusy PKS w Oławie S.A. do Wrocławia kosztują 6,5 zł.
[ms]