Pragniemy uczcić pamięć ofiar tych nieludzkich czasów
-75 lat temu, 23 stycznia 1945 roku o godzinie 11:00 rano przy 11-stopniowym mrozie i śniegu, 12 zwiadowców konnych armii czerwonej okrytych białymi pelerynami przyniosło upragnioną wolność nielicznej już grupie więźniów hitlerowskiego obozu pracy Fünfteichen, filii obozu Gross Rosen w Rogoźnicy. Jeden z nich po latach wyznał - Trudno opisać to spotkanie, radość i łzy więźniów łączyły się z niedowierzaniem. - mówił Piotr Pilawa, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3. -Dziś przywołujemy tę bolesną i trudną historię, której świadkiem była ta okolica. Nasza ziemia jelczańsko-laskowicka, nasza mała ojczyzna, której materialne i niematerialne świadectwa wciąż do nas przemawiają. Pragniemy uczcić pamięć ofiar tych nieludzkich czasów.
Zaraz po przemówieniach, emerytowana nauczycielka historii Iwona Płaczek zaprezentowała historię oraz dzieje obozu Fünfteichen -75. lat temu wkroczyło 12 jeźdźców rosyjskich i właściwie historia tego obozu się skończyła. Zastało tam około 300 do 900 więźniów. Dokładnie dzisiaj nie potrafimy powiedzieć ilu ich było, byli to ci więźniowie, którzy o własnych nogach nie mogli opuścić obozu. Ponieważ 21 stycznia nastąpiła ewakuacja obozu. Bardzo troskliwie ci żołnierze rosyjscy zaopiekowali się więźniami, postał prowizoryczny szpital.
Obecny podczas uroczystości burmistrz miasta Bogdan Szczęśniak dziękował przybyłym gościom za przybycie -Dzisiaj w Miłoszycach w lesie, jest mogiła poświęcona ofiarom, które zginęły w obozie. Dziękuje uczniom szkoły w Miłoszycach, którzy opiekują się mogiłą. Dziękuję również za pamiątki przekazane przez Lokalną Grupę Zwiadowców Historii.
Za moment w Izbie Historii Marki JELCZ otwarty zostanie wernisaż wystawy historycznej następnie odbędzie się spektakl teatralny.