LZS bez pieniędzy? Protestują, bo boją się o sport w gminie
Dodano:
Autor:
Spotkanie, a zarazem protest odbył się o poranku 12 lutego przed Urzędem Gminy Oława -Chcemy się dowiedzieć, dlaczego oferta złożona przez stowarzyszenie, które powstało w tym roku, wygrało konkurs ofert. Dokumentacja posiada wiele błędów merytorycznych, które bez problemu możemy wskazać. Jeśli umowa zostanie podpisana, działające od 75 lat stowarzyszenie LZS zostanie bez środków do funkcjonowania. Oznacza to, że będzie trzeba zamknąć wszystkie sekcje, chodzi między innymi o piłkę nożną, ręczną, siatkową, sekcje szachowe i pingpongowe – mówi sekretarz LZS Dariusz Rudnicki.
Chodzi prawie o 800 000 złotych, które gmina przeznacza rocznie na sport. Dotychczas pieniądze otrzymywał LZS, a następnie wszystkie sekcje i kluby zrzeszone w Ludowych Zespołów Sportowych. Teraz ma być inaczej. Dofinansowanie otrzymała nowo powstała jednostka, która wygrała konkurs ofert i w 100% ma zastąpić LZS.
Robert Padula, prezes Moto-Jelcz Oława Handball Team oraz Tadeusz Gąsior, radny Gminy Oława sygnalizują istotny problem i zadają pytanie – Jak nowa jednostka ma zastąpić LZS, skoro nie posiada w swoich strukturach żadnych sekcji i drużyn? Nie posiada ponadto żadnego zaplecza technicznego, czy trenerskiego, które od lata posiada LZS.
Henryk Kuriata rozmawiał z protestującymi w drzwiach swojego gabinetu, nie chciał wpuścić wszystkich na raz. Padło wiele mocnych słów stwierdzających, chociażby, że „LZS do tej pory źle prowadziło księgowość, kłamliwie, a wręcz złodziejsko”. Gdy emocje nieco opadły, pełniący obowiązki wójta zapewniał, że wszystko będzie działać prawidłowo. Zaprosił też, na indywidualne rozmowy przedstawicielami klubów.
-Wszystko to wygląda, jakby było przygotowane od dawna. Konkurs został odwleczony o prawie półtora miesiąca, po to, aby powstała nowa organizacja, która w nim wygra. Ponadto na czele tej organizacji stoi wicewójt Tomasz Oleksyn. To jednak nie koniec. W Gminno-Powiatowej Radzie Sportu działa osoba Ryszarda Wojciechowskiego, byłego wójta skazanego za posłużenie się fałszywym dyplomem ukończenia studiów. To daje dużo do myślenia – mówi Tadeusz Gąsior.
Ten sam radny, w porozumieniu z przewodniczącym Rady Gminy Oława Mariuszem Michałowskim planuje spotkanie wszystkich gminnych samorządowców w tej sprawie. Ma ono się odbyć w najbliższy piątek.
Zrzeszenie Ludowych Zespołów??? Co to za komunistyczny bełkot???
g
gość
Kasa leciała i nikt jej nie rozliczał. Teraz jak się zmieniaja zasady to płacz.To jest sport amatorski nikt nie powinien dostać ani złotówki z publicznych pieniędzy.Do kopania piłki nie potrzeba pieniędzy, na buty trzeba sobie sponsora znaleźć, piłkę ta ja wam mogę kupić.
G
Gośćgrzegorz
sadze ze nalezy utrzymac lzs sa to zespoly dajace mozliwosc pokazania sie i rozwijania mlodych pilkarzy i innych dyscyplin
G
Gość
Dojna zmiana
B
Bater79
Znaczy się koniec dojenie chciałeś powiedzieć,bo Ci dojni kwiczą!!!
P
Poprawny politycznie
Zacznijmy właśnie od samej nazwy. Jak, sama, wskazuje jest to pozostałość po PRL. Główny cel to promocja sportu i kultury w małych miejscowościach. Zwykły zjadacz chleba pomyślałby, że fajna sprawa dobra rzecz zamiast picia piwka pod sklepem czy babrania się w jakieś inne szemrane towarzystwo lepiej, żeby dzieciaki garnęły się do sportu. Lecz jest to tylko fikcja. Do LZS-u należą wszystkie dyscypliny sportu, które powstaną w danym mieście. Celem takiej działalności jest wyciąganie pieniędzy z budżetów miast i gmin. Można by było poprzeć taka działalność, lecz większość klubów bądź dyscyplin to amatorzy. Którzy pracują, a w wolnym czasie uprawiają sport w różnych dyscyplinach. Przekazanie taka kasa idzie np. w przypadku piłki nożnej na wodę, buty, stroje albo jakieś piwko i kiełbasę po meczu w klasie Y kopanej piłki. Chwała ludzia za uprawianie sportu, lecz nie oszukujmy się mistrzami świata nie już nie będą. Każdy z nich po meczu może sobie kupić buty do grania. Lepiej zainwestować takie pieniądze w młodzież w wieku 5 do 18 roku życia. Lecz główna patologia LZS jest nieograniczona liczba tworzenia różnego rodzaju dyscyplin sportowych. Które po wstąpieniu do LZS mogą starać się o pieniądze na reprezentowaną dyscyplinę sportu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, lecz kiedy klub A dostał kasę a, chce więcej, tworzy dyscyplinę wciela swoich ludzi i wyciąga kasę niekoniecznie przeznaczona na te dyscyplinę. Nikt nie sprawdza LZSow ich sprawozdań i rozliczeń. To jawne marnotrawienie publicznych pieniędzy.
c
cześ
Tak jak w "Misiu" najlepiej zarabia się na słomianych inwestycjach :D
G
GośćMarek
Należy postawić sobie pytanie, czy w ogóle przyznana kwota 700 tyś. to nie rozpusta. Czy nas stać , skoro Gmina Oława jest zadłużoną na 26.mln zł za złą gospodarkę poprzednich włodarzy. Kupa kasy z publicznych pieniędzy, czy stać nas na rozdawnictwo ? Jeśli LZS'y chcą się rozwijać, to niech sobie szukają prywatnych sponsorów - firmy, które ich wspomogą swoją chojnością. Widocznie brak należytej dokumentacji oraz pewność siebie w postępowaniu konkursowym skierował ich na bocznicę. Odnosząc się do poprzednich lat działalności LZS, brak jest solidnego oraz transparentnego rozliczenia z przyznawanych dotacji. Kwoty ponad 200 tyś. na jedną wioskę Gać dla samej piłki nożnej , czy to nie jest jednym wielkim przegięciem. Były pieniężne nagrody , z zasady bardzo kontrowersyjne. Ale to już z pewnością zajmią się tym niebawem odpowiednie organy. Należy spojrzeć do kalendarza rozgrywek, która dyscyplina sportu przynosiła sławę i honor w corocznych spartakiadach dzieci i młodzieży, dzięki czemu gmina jak i powiat zajmowała podium w województwie dolnośląskim. Na pewno nie była to piłka nożna wśród młodzieży. Czas na zmiany, dobrą zmianę , w której nagradzanie będzie klarowne oraz transparentne. Także potencjalni sceptycy rozdania kart w nowym wydaniu, nie miejcie obaw , że zostaniecie niedostrzeżeni, czy też pominięci w swoich rozgrywkach w 2020 roku.
P
Polak
A podobno za starego wójta były ustawiane przetargi... a co robi wójt-komisarz... śmiechu warte...
I jeszcze jedna rzecz, którą należy sprostować. Każdy mógł być członkiem komisji konkursowej. Niestety nie było innych ofert, komu można było powierzyć zadanie. A byłem ich członkiem kilka razy. Brak wyszczególnienia analitycznego w przedstawionym projekcie przez LZS na jakie dyscypliny sportu oraz które kluby zostaną jakie przekazane pieniądze, to ich przerosło samych siebie i stąd ich oferta została odrzucona. Po prostu projekt był napisany na kolanie. Brak transparentności wydatków. I nie piszcie takich bzdetów o ustawionych konkursach. Ustawione to były zawsze, ale za Kownackiego, zarówno w Gminie jak i w LZS'ach.
o
obywatel gc
Co to ma być za protest? Kpina jakaś.O to co widzi podatnik, zwyczajny mieszkaniec Oławy:- grupę LZS, krzyczącą "Daj, daj, daj! Nam się należy! Od zawsze dostawaliśmy!"- Gminno-Powiatową Radę Sportu, która robi "skok" na kasęKasa może nie za duża ale ładnie się wchłonie. Teraz każdy pieniądz ważny bo inflacja się pnie, więc "wszyscy działacze" ręce na pokład!A czego nie widzi podatnik, mieszkaniec Oławy:- na proteście nie widzi głównych zainteresowanych, czyli sportowców, którzy jednej bądź drugiej organizacji przecież tak wiele zawdzięczają. Dziwne prawda?GośćMarek ma rację. To zwykłe marnotrawstwo, na które nie możemy sobie pozwolić.Jeśli zainteresowane grupy chcą się "bawić w sport" to niech szukają pieniędzy na wolnym rynku, a nie wyciągają łapki z krzykiem. Obie grupy zachowują się niemoralnie.Ciekawą rzeczą jest to, że zwykli mieszkańcy Oławy finansują swoje pasje sportowe zarobionymi przez siebie pieniędzmi.
G
Gość
Gadacie głupie chuje o rzeczach o których nie macie pojęcia A Ty kurwa Czesiu szmato jebana zamknij pysk jako pierwszy tak coś myślę że twoi starzy to fajne chłopaki i dlatego taki jesteś zjebany
[
[email protected]
Kolego Gościu, tryskający wulgaryzmami. Wszystkie wpisy pozostawiają ślady Twojego logowania. To, że jesteś anonimowy, to nic jeszcze nie znaczy. Niebawem do Ciebie zapukamy, celem złożenia wyjaśnień lub zapraszamy samemu do najbliższej KPP i powołaniu się na nick, jak w nagłówku. Do zobaczenia. Zespół [email protected]
O
Obywatel
Pan wójt stwierdził że LZS delikatnie mówiąc nie prawidłowo gospodarowal funduszami z resztą nie tylko on tak sądzi. I teraz pytam jako mieszkaniec Oława czy LZS zostanie rozliczony z powierzonych im dotychczas funduszy Panie wójcie??? Czy karom ma być tylko odebranie funduszy?!?
g
gość
Jak ludzie widzieli jakis problem ,mogli go wskazac wczesniej i próbowac go rozwiac w inny sposob niz stawianie tak sprawy .
g
gość
Oleksyn pracował w Jelczu zwykły obibok i karierowicz z dobrej zmiany!
g
gość
Typowa metoda ubecka jak nie z nami to kasę zabieramy.To już stała metoda tej władzy w kraju. A kiedy w końcu wybory na Wójta coś długo komisarz uzdrawia gminę.Niech suweren decyduje a nie Warszawka.
W
Wyborca
Tytus 151 ryba psuje się od głowy .Kiedy przyjdziecie po Lichocką bo czuję się obrażony?
g
gość
Co, Janek odleciał to kaski brakuje.
g
gość
A ilu to sportowców z terenu gminy będzie z tych pieniędzy korzystać?
o
oszczędny
700 tyś na sport amatorski to przesada. Czy nie ma ważniejszych potrzeb, które posłużą wszystkim, a nie jedynie kilku chcącym pokopać piłkę w niedzielę??? Po co utrzymywanie takich drużyn jak w Gać, czy Marcinkowicach, czy nawet Oławie? Jeśli amator chce pobiegać dla zdrowia potrzebuje jedynie "korki" sobie kupić i piłkę na spółkę z innymi - do kogo trafia te 7000tyś? Zawodnicy w wieku przedemerytalnym nie będą już profesjonalistami. Jakim cudem mają dostawać jakieś premie, czy stypendia??? Natomiast młodzież jak chce się rozwijać ma bardzo blisko do szkół sportowych i profesjonalnych klubów we Wrocławiu, zresztą wielu tam właśnie się szkoli. Zatem na co idzie ta kasa? Nawet kibic jak chce obejrzeć mecz to może obejrzeć ekstraklasę odległą o 30 min jazdy na nowoczesnym stadionie, a jeżeli dla nie go to za niski poziom to mecze najlepszych w TV :)))
G
Gość
Szanowny Wyborco, Pani Lichocka poprawiła tylko swoją fryzurę, nieprawdaż.
{{ id + 1 }} / {{ total + 1 }}||autor zdjęć: {{ item.photoby }}
LZS bez pieniędzy? Protestują, bo boją się o sport w gminie
Zostało zawiązane na kilka dni przed terminem składania ofert o dofinansowanie i wygrało. Mowa o Gminno-Powiatowej Radzie Sportu, której pełniący obowiązki wójta gminy Oława Henryk Kuriata chce przyznać spore dofinansowanie. Członkowie LZS, którzy tym samym zostali całkowicie pominięci w konkursie ofert, dziś pojawili się pod gabinetem wójta.
Spotkanie, a zarazem protest odbył się o poranku 12 lutego przed Urzędem Gminy Oława -Chcemy się dowiedzieć, dlaczego oferta złożona przez stowarzyszenie, które powstało w tym roku, wygrało konkurs ofert. Dokumentacja posiada wiele błędów merytorycznych, które bez problemu możemy wskazać. Jeśli umowa zostanie podpisana, działające od 75 lat stowarzyszenie LZS zostanie bez środków do funkcjonowania. Oznacza to, że będzie trzeba zamknąć wszystkie sekcje, chodzi między innymi o piłkę nożną, ręczną, siatkową, sekcje szachowe i pingpongowe – mówi sekretarz LZS Dariusz Rudnicki.
Chodzi prawie o 800 000 złotych, które gmina przeznacza rocznie na sport. Dotychczas pieniądze otrzymywał LZS, a następnie wszystkie sekcje i kluby zrzeszone w Ludowych Zespołów Sportowych. Teraz ma być inaczej. Dofinansowanie otrzymała nowo powstała jednostka, która wygrała konkurs ofert i w 100% ma zastąpić LZS.
Robert Padula, prezes Moto-Jelcz Oława Handball Team oraz Tadeusz Gąsior, radny Gminy Oława sygnalizują istotny problem i zadają pytanie – Jak nowa jednostka ma zastąpić LZS, skoro nie posiada w swoich strukturach żadnych sekcji i drużyn? Nie posiada ponadto żadnego zaplecza technicznego, czy trenerskiego, które od lata posiada LZS.
Henryk Kuriata rozmawiał z protestującymi w drzwiach swojego gabinetu, nie chciał wpuścić wszystkich na raz. Padło wiele mocnych słów stwierdzających, chociażby, że „LZS do tej pory źle prowadziło księgowość, kłamliwie, a wręcz złodziejsko”. Gdy emocje nieco opadły, pełniący obowiązki wójta zapewniał, że wszystko będzie działać prawidłowo. Zaprosił też, na indywidualne rozmowy przedstawicielami klubów.
-Wszystko to wygląda, jakby było przygotowane od dawna. Konkurs został odwleczony o prawie półtora miesiąca, po to, aby powstała nowa organizacja, która w nim wygra. Ponadto na czele tej organizacji stoi wicewójt Tomasz Oleksyn. To jednak nie koniec. W Gminno-Powiatowej Radzie Sportu działa osoba Ryszarda Wojciechowskiego, byłego wójta skazanego za posłużenie się fałszywym dyplomem ukończenia studiów. To daje dużo do myślenia – mówi Tadeusz Gąsior.
Ten sam radny, w porozumieniu z przewodniczącym Rady Gminy Oława Mariuszem Michałowskim planuje spotkanie wszystkich gminnych samorządowców w tej sprawie. Ma ono się odbyć w najbliższy piątek.