Sąsiedzka Krew. Ludobójstwo Wołyńsko-Galicyjskie 1943–1945. Wystawa w Jelczu-Laskowicach
Wystawę można zobaczyć do 25 lipca w holu Centrum Sportu i Rekreacji w Jelczu-Laskowicach.
W lipcu mieszkańcy Jelcza-Laskowic mają okazję zapoznać się z wystawą Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie pod tytułem „Sąsiedzka Krew. Ludobójstwo Wołyńsko-Galicyjskie 1943–1945”, przygotowaną przez Adriana Lesiakowskiego oraz Pawła Skroka. Ekspozycja, prezentowana w formie banerów, ukazuje losy ludności polskiej zamieszkującej tereny Wołynia i Galicji Wschodniej w czasie II wojny światowej.
Wystawa była eksponowana w dwóch lokalizacjach: Od 6 do 13 lipca na terenie Parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Jelczu-Laskowicach oraz od 13 lipca na terenie Parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Jelczu-Laskowicach
Kulminacyjnym punktem wydarzenia było uroczyste otwarcie wystawy,18 lipca w głównym holu Centrum Sportu i Rekreacji. Oficjalnego otwarcia dokonał dr Michał Siekierka, pracownik wrocławskiego oddziału IPN, który przybliżył zgromadzonym temat najnowszych ekshumacji w Puźnikach - nieistniejącej dziś polskiej wsi na Kresach.
Spotkanie zainaugurowała Marzena Niżyńska-Nabiałczyk, reprezentująca Miejsko-Gminne Centrum Kultury w Jelczu-Laskowicach, przypominając o bolesnym znaczeniu daty 11 lipca. Po części oficjalnej odbyła się prelekcja dr. Siekierki, dotycząca prac ekshumacyjnych w Puźnikach, miejscowości, z której po wojnie ocaleni Polacy trafili do Ratowic, gdzie do dziś pielęgnują pamięć o rodzinnej wsi i pomordowanych bliskich.
Wystąpienie doktora wywołało żywą dyskusję - pojawiły się pytania o konkretne miejscowości, z których pochodzili przodkowie uczestników, a także o obecny stan relacji polsko-ukraińskich i działania państwa w zakresie upamiętnienia ofiar ukraińskiego nacjonalizmu.
Wydarzenie zostało zorganizowane z inicjatywy Stowarzyszenia Patriotycznego „Jednostka Sokołów”, które sprowadziło wystawę do miasta. Można ją oglądać w holu głównym CSiR w Jelczu-Laskowicach do 25 lipca.