Drogi Czytelniku! W dobie internetu bardzo łatwo jest obrzucić kogoś błotem. Uważam, że Twoja opinia jest głęboko przesadzona i nie powinny paść tak mocne słowa. Pan Kutela jest bardzo zaangażowany w to, czym się zajmuje i chwała mu za to, bo ta pozytywna energia udziela się wszystkim, zarówno najbliższym współpracownikom, jak i wielu ludziom, którzy spontanicznie przystają na prośby Piotra o zamieszczanie archiwalnych fotek, przekazywanie przedmiotów użytkowych itp. Historia jest jedna i każdy, kto zdobędzie się na odwagę realizacji swoich pomysłów jak ją upowszechniać, jak realizować, aby ujrzała światło dzienne i dotarła do zainteresowanych, powinien uzyskać pomoc, a nie być hejtowany! Każdy ma prawo do realizacji swoich pomysłów i nie należy podkładać nogi biegnącemu, tylko przyłączyć się do realizacji słusznego dzieła! Razem można więcej :-) Patrząc na czyny, w których realizacji uczestniczy Piotr, odbieram to pozytywnie! A że wielu z nas mogło mieć podobne pomysły, to nie znaczy, że jeden drugiemu te pomysły podkrada. A może po prostu, kto pierwszy, ten lepszy? Piotr, razem z grupą skupionych wokół Ciebie pasjonatów, róbcie swoje! Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów w podjętym trudnym dziele ocalania dla potomnych tego, co jeszcze można uratować i propagować!

Każdy mógł zrobić to samo co chłopaki Jelcza -Laskowic -tylko nikomu się nie chciało-były tylko puste słowa rzucane na wiatr. Nikomu się nie chciało uprzątnąć miejsc pamięci, przywrócić historii zamku i wiele innych tematów -gdyby nie Oni to temat filii Gross Rosen zostałby zamieciony pod dywan. Robią kawał dobrej roboty -Piotra znam osobiście -to człowiek na którego zawsze można liczyć -nigdy nie odmówił pomocy nikomu a zwłaszcza w akcjach charytatywnych. Zwiadowcy to ludzie którzy promują swoją miejscowość w sposób pozytywny.I mam Dla nich ogromny szacunek.

Jaka kradzież??? Jakie wykorzystywanie??? Przecież jak ktoś ma fajny pomysł, to tylko realizować. Ja chętnie pójdę na dwa pikniki. A obrzucanie kogoś błotem, jeszcze dodatkowo anonimowo, to bardzo odważna postawa, naprawdę. Ale szkoda się denerwować. Chłopaki robią super robotę. Oby tak dalej.

A co rezerwatem przyrody ?