Stodoła w Bystrzycy do rozbiórki
Właścicielka spalonej stodoły Jadwiga Witkowska może odetchnąć z ulgą. Wojewódzki konserwator zabytków Barbara Nowak-Obelinda wydała decyzję o rozebraniu budynku
Stodoła spłonęła 31 grudnia 2014 roku. Od tamtej pory ruina stoi w bezpośredniej bliskości domu Marii Białek, a Witkowska jest odpowiedzialna za zabezpieczenie obiektu. Kobieta czekała na decyzję konserwatora ? o rozbiórce lub odbudowie. Ekspertyza techniczna i prace zabezpieczające kosztowały ją 4 tys. zł. W przypadku nakazu odbudowania koszta wzrosłyby wielokrotnie. Decyzja o rozbiórce jest oczywista ? poziom zniszczenia był tak duży, że obiekt utracił wartość zabytkową ? tłumaczy Barbara Nowak-Obelinda. - Zresztą ten budynek nie był w rejestrze zabytków, lecz w wykazie obiektów zabytkowych. Inaczej sprawą musiałoby się zajmować ministerstwo.
Konserwator dodała, że decyzje o rozbiórkach wydawane są najczęściej wskutek zaniedbania, nieużytkowania czy rozkradzenia obiektu. Pożary nie są częstymi przypadkami.
[P]