Krystian Mirowski, jeden z funkcjonariuszy Straży Miejskiej, przeglądając obraz z kamer, zauważył trzy osoby, które zachowywały się podejrzanie w rejonie ulicy Kutrowskiego. -Stukali w szyby na ul. Kutrowskiego, więc obserwowałem, co robią dalej. Przełączałem się na kolejne kamery - relacjonuje Miasto Oława.

Podczas dalszego monitorowania sytuacji, jeden z mężczyzn na plantach, w pobliżu ulicy Wałowej, wyciągnął przedmiot przypominający broń i zaczął celować w latarnię. Na pierwszy rzut oka funkcjonariusze nie wiedzieli, czy to prawdziwa broń, czy wiatrówka.

Krystian Mirowski oraz Dawid Woźniakiewicz natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia. Po przyjeździe zatrzymali sprawcę, którym okazał się 15-latek , który miał przy sobie naładowaną wiatrówkę. Okazało się, że zakupił broń przez popularną platformę internetową, mimo że przepisy zabraniają zakupu wiatrówki osobom poniżej 18. roku życia.

Co więcej, podczas interwencji ujawniono, że chłopak palił e-papierosa, co stanowi dodatkowy problem, ponieważ nieletni nie mają prawa do korzystania z tego typu wyrobów. -Trząsł się ze strachu, nie spodziewał się, że jego wyskok z wiatrówką tak się skończy - informuje Miasto Oława.

Chłopak został zabrany do siedziby straży miejskiej, a po wyjaśnieniu sprawy odebrała go mama. Sprawa została przekazana do sądu rodzinnego, a dodatkowo w związku z korzystaniem z nikotyny, prowadzone będzie osobne postępowanie. Szczęśliwie, incydent nie zakończył się zniszczeniem mienia, ponieważ chłopak nie trafił w latarnię. W tym przypadku rodzice nie będą musieli ponosić kosztów naprawy.