Włamywał się i okradał altanki w Oławie. Usłyszał czternaście zarzutów
Mężczyzna co kilka dni przyjeżdżał do Oławy, udawał, że spaceruje, tym samym sprawdzał zabezpieczenia. Jego łupem padały altanki do których włamywał się i je okradał.
Policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, 31 stycznia około godziny 16:00. -Intensywna i skrupulatna praca operacyjna wykonana przez oławskich kryminalnych z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu przyniosła efekty w postaci identyfikacji, a następnie zatrzymania osoby, która okradała ogrody działkowe z terenu miasta - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Mężczyzna od początku grudnia, co kilka dni przyjeżdżał do Oławy, a następnie włamywał się i okradał altanki lub niszczył mienie. Łupem sprawcy padło wszystko to, co akurat znajdowało się w środku tj. piły, agregaty, wiertarko-wkrętarki, sprzęt komputerowy, szlifierki, piły ręczne, radia oraz przetwory i pozostawione artykuły spożywcze. -Policjanci ustalili, że mężczyzna udawał, że spaceruje po ogrodach działkowych, a następnie sprawdzał zabezpieczenia altan i wybierał te, które jego zdaniem od dłuższego czasu nie były odwiedzane przez swoich właścicieli. Czynności oławskich kryminalnych pozwoliły na ustalenie kolejnych przestępstw, których dopuścił się 37-latek. Jak się okazało oławskie ogrody działkowe nie były jedynym miejscem, które mężczyzna okradał. Zatrzymany odpowie również za kilkanaście włamań dokonanych na terenie województwa Opolskiego.
Mieszkaniec powiatu namysłowskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Przyznał się do wszystkich 14 przedstawionych mu zarzutów. Teraz o jego losie zadecyduje sąd, za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.