Wysyłając zgłoszenie wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez redakcję celem kontaktu oraz wykorzystywania zawartych w nim informacji (treści, załączników). {{ error.report.data.rule }}

Z dużą siłą uderzył w drzewo

Dodano: 2020-03-10, 13:36 Autor:

Dzisiejszego poranka na ulicy Inżynierskiej w Jelczu-Laskowicach mężczyzna z dużą prędkością uderzył w drzewo.

Do zdarzenia doszło 10 marca w Jelczu-Laskowicach. Mężczyzna, 39-letni mieszkaniec Bierutowa kierujący samochodem marki Toyota Rav 4 z nieznanych przyczyn zjechał ze swojego pasa i uderzył w drzewo. Nieprzytomny, z urazami głowy został zabrany przez karetkę pogotowia ratunkowego do szpitala.

Za zdjęcia dziękujemy czytelnikom

Zgłoś naruszenie

Polecamy

Komentarze (16)

cześ 2020-03-10 14:35:43

normalnie jak by chciał sobie samobója strzelić :D

gość 2020-03-10 16:13:23

Cześ a Ty nie planujesz? Wszystkim byłoby nam miło,gdybyś rozważył -"sam sobie strzelić samobója".

Pani 2020-03-10 18:03:39

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PANOWIE ! Z OKAZJI WASZEGO ŚWIĘTADużo zdrowia, blantów i seksu oralnego

gość 2020-03-10 18:06:24

Co to za portal? redaktorami są tu komentujący? ktoś pracuje w tej "gazecie"?W jakim stanie jest mężczyzna?Odpowiedz

gość 2020-03-10 18:06:24

Co to za portal? redaktorami są tu komentujący? ktoś pracuje w tej "gazecie"?W jakim stanie jest mężczyzna? Odpowiedz

cześ 2020-03-10 19:59:35

ja mogę planować ale aż tak daleko jeszcze nie sięgam :D

Gość 2020-03-11 13:51:44

Gościu chory na cukrzycę przysnęło mu się

gość 2020-03-11 14:22:07

Leon stał na chodniku i gościu się przestraszył.

Gość 2020-03-11 21:37:52

Ktoś wie w jakim stanie jest mężczyzna?

cześ 2020-03-12 11:43:13

jak chory na cukrzycę to powinien mieć zakaz prowadzenia pojazdów!!! mógł kogoś zabić!!!

Gość 2020-03-12 14:52:15

Jaka cukrzycę?!! Co wy do cholery piszecie !!! Zadnej cukrzycy nie miał i skoro nie wiecie co się stało to nie piszcie bzdur i okazcie szacunek zmarłemu!!!!!!!

ja 2020-03-12 23:44:01

kłamstwo , zasnął za kierownicą bo mało spał . wy skurwysyny się tym interesujecie , odpierdolcie się , i nie był nieprzytomny , sam zadzwonił po karetkę , więc przemyślcie , nie znając sytuacji piszecie bzdury

gość 2020-03-14 17:57:19

nie zyje

Gość 2020-03-16 20:16:27

[*]

gość 2020-03-19 09:33:47

to pewne że nie żyje?

Gość 2020-03-22 11:04:19

Witam, informuję, że mój mąż był zdrowy i nie chciał popełnić samobójstwa. Bardzo proszę o nie pisanie takich głupot.