Uroczystość odbyła się 14 czerwca w oławskim Urzędzie Stanu Cywilnego. Swój jubileusz 50-lecia małżeństwa obchodzili Państwo Teresa i Mieczysław Muzyka. 

-Znamy się od dziecka, mieszkaliśmy w tej samej miejscowości, w Ozorzycach, kiedyś była to gmina Święta Katarzyna, teraz Siechnice - wspomina Pan Mieczysław. -Między nami jest różnica trzech lat, ja często zwracałem na nią uwagę, ona miała bojowy charakter. Tak bliżej poznaliśmy się, jak przekazywano od domu do domu obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, ja raczej nie chodziłem na te modlitwy, ale coś mnie podkusiło. Obraz był w domu, który żona dzieliła z sąsiadami, mieli wspólny korytarz. Zobaczyłem, jak wychodziła ze swojego mieszkania i wchodziła do sąsiadów i tak się zaczęło. 

-Mąż bardzo mi się podobał, ja lubiłam chłopaków takich trochę niegrzecznych i taki właśnie on był. Ale przede wszystkim bardzo ładnie tańczył, a dla mnie jest to bardzo ważna sprawa- dodaje Pani Teresa. -Lubimy tańczyć do tej pory. Pobraliśmy się 22 kwietnia 1972 roku, ja miałam 20 lat a mąż 23. Zamieszkaliśmy w Oławie, ponieważ mąż miał założoną książeczkę mieszkaniową we Wrocławiu, ale w Oławie można było szybciej dostać mieszkanie, więc szybciutko przepisaliśmy się tu i dostaliśmy je dużo szybciej.

Małżeństwo chwilę pracowało wspólnie we Wrocławiu, następnie prowadzili wspólnie biznes, posiadali własną hurtownię z warzywami w Oławie. Mają trzy córki, dwie wnuczki i dwóch wnuków.