50 lat na dobre i na złe. Złote gody Państwa Kwietniewskich
Jubileusz Państwa Ewy i Lecha Kwietniewskich odbył się 15 lutego w Urzędzie Stanu Cywilnego w Oławie.
Pani Ewa z Panem Lechem poznali się w Jelczańskich Zakładach Samochodowych. - Pracowaliśmy na jednym wydziale, na stopniu kolega i koleżanka byliśmy około trzech lat - wspomina Pani Ewa. -Pewnego dnia umówiliśmy się, on przyjechał do mnie, poszliśmy na wesołe miasteczko i tak się zaczęło...
- Jak się poznaliśmy, to żona mieszkała w Oławie, a ja w hotelu w Jelczu - mówi Pan Lech. -Pochodzę z województwa Kieleckiego z miejscowości Opatów. Przyjechałem tutaj do pracy.
Państwo Kwietniewscy pobrali się we wrześniu 1971 roku w Oławie. Doczekali się córki i syna. Trzech wnuczek oraz dwojga prawnucząt. -Jesteśmy dumni najbardziej z dzieci. Jesteśmy szczęśliwi i oby zdrowie było, więcej nam nic nie trzeba - mówi zgodnie małżeństwo.
Jaka jest ich recepta na tak długie, wspólne życie? -Trzeba wszystko robić razem, nigdzie nie jeździć samemu - mówi Pani Ewa.