Bartek Deryło powraca z nowym singlem! Poznajcie RAKAI
Bartek Deryło, młody artysta pochodzący z Jelcza-Laskowic, zdobywa serca słuchaczy swoim wyjątkowym głosem i wrażliwością artystyczną. Po niemal rocznej przerwie powraca z nowym projektem muzycznym Cappadocia, który jest owocem niezwykłej podróży do Turcji. W lipcu ukazał się pierwszy singiel z tego projektu, zatytułowany „Już się nie boję”, a dziś premierę ma kolejny utwór - „RAKAI”.
Jak podkreśla Bartek, „RAKAI” to wyjątkowa piosenka, która towarzyszyła mu podczas szalonej wyprawy do Turcji, przynosząc spokój i poczucie bezpieczeństwa.
Po blisko roku nieobecności wracasz z czymś wyjątkowym. Opowiedz o projekcie Cappadocia. Czym on jest dla Ciebie?
Bartek: Ten projekt jest dla mnie definicją spełnienia marzeń. Muszę przyznać, że żadna rzecz, którą robiłem w swoim życiu, nigdy nie kosztowała mnie tyle poświęcenia, wysiłku i emocji. W sierpniu zeszłego roku postanowiłem pojechać na środek Turcji, gdzie odbywa się festiwal balonów - loty setek turystycznych balonów nad przepiękną krainą Cappadocii. Od zawsze łączyłem podróżowanie z muzyką, a to miejsce wydawało mi się absolutnie wyjątkowe.
Dlaczego właśnie Cappadocia i pomysł na sesję Live?
Bartek: Szukając inspiracji do mojej drugiej płyty, chciałem pozostać przy marzycielskim klimacie, który udało mi się uzyskać na pierwszej płycie - Latawce. Może to zabawne, że trzymam się „meteorologicznej” drogi, ale to, co nas ziemią, inspiruje mnie najbardziej. Cappadocia daje możliwość spojrzenia na życie z innej perspektywy – z góry, nie trzymając się kurczowo znanych schematów.
Tworząc utwory, wiedziałeś już, że to właśnie tam chcesz zrealizować sesję?
Bartek: Bardzo w to wierzyłem. To był wymagający projekt pod względem finansowym i logistycznym, a od całej ekipy produkcyjnej wymagał ogromnego zaangażowania. Marzenia zaczęły się spełniać, gdy udało mi się zdobyć stypendium Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Młoda Polska, co zapewniło współfinansowanie projektu.
Czego mogą spodziewać się Twoi fani? Ile szykujesz utworów i czy pojawią się jacyś goście?
Bartek: Nagraliśmy 9 utworów w formie audio-video, a dodatkowo będą materiały zza kulis oraz historie powstawania tych piosenek. Jeśli chodzi o gości, to oprócz Alicji Szemplińskiej, która pojawia się w utworze Morze, w jednym z utworów usłyszycie jeszcze zagranicznego artystę. Na razie nie zdradzę szczegółów, ale to jeden z moich ulubionych utworów w życiu.
Opowiedz coś o samej przygodzie w Turcji i planach na przyszłość.
Bartek: To była niezwykła podróż, pełna wrażeń i wyzwań. Aktualnie skupiam się na promocji tej płyty i próbuję dotrzeć z moją muzyką do jak najszerszego grona odbiorców. W planach mamy koncerty z tym materiałem i nie mogę się ich doczekać!
Dla fanów Bartka nadchodzący czas zapowiada się wyjątkowo. Z niecierpliwością czekamy na kolejne odsłony projektu Cappadocia i koncerty które młody artysta zapowiada na 2025 rok i które bez wątpienia zabiorą nas w muzyczną podróż wprost do serca Turcji.