Dewastacja przystanku w Oławie. Sprawa trafiła na policję
Mimo apelu miasta, sprawca nie zgłosił się, by pokryć szkody. 9 lipca sprawa trafiła w ręce policji, która analizuje monitoring i szuka winnych.
Na początku lipca doszło do aktu wandalizmu na przystanku autobusowym przy rondzie w kierunku Wrocławia. Władze Oławy dały sprawcy kilka dni na dobrowolne zgłoszenie się i pokrycie kosztów naprawy, jednak do tego nie doszło. W związku z brakiem reakcji, 9 lipca sprawa została przekazana policji. Funkcjonariusze przeanalizują zapis z monitoringu i podejmą działania mające na celu ustalenie tożsamości sprawcy lub sprawców zniszczenia.
Warto przypomnieć, że w czerwcu doszło do podobnej sytuacji. Miasto opublikowało nagranie z monitoringu, które skutecznie podziałało. Mama nastolatka szybko zgłosiła się do urzędu i zobowiązała się pokryć spore koszty naprawy.