Do zdarzenia doszło 3 stycznia chwilę przed godziną 13:00. Na miejscu trwa intensywna akcja gaśnicza, w której uczestniczy łącznie sześć zastępów straży pożarnej - trzy z Państwowej Straży Pożarnej oraz trzy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy walczą z żywiołem, starając się opanować sytuację i zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Na miejscu pojawił się również komendant PSP mł. bryg. Bartłomiej Marcinów.

Jak udało nam się dowiedzieć, w czasie rozbiórki jednego z pojazdów, nagle stanął on w płomieniach. Jak relacjonuje jeden z pracowników w jego wnętrzu znajdowały się najprawdopodobniej materiały łatwo palne o których nikt wcześniej nie widział. Gdy wybuch pożar, pracownicy będący na zewnątrz ewakuowali się, jednak w hali zostały dwie osoby, a gęsty dym oraz duże płomienie odcięły im drogę wyjścia. Dopiero, gdy na miejsce dotarli strażacy udało się bezpiecznie opuścić halę. Nikomu na szczęście nic się nie stało.

Na miejscu pojawiła się również policja, która wspomaga strażaków w kierowaniu ruchem przy ulicy Zwierzynieckiej. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał. 

Aktualizacja:
Kilka minut po godzinie 14:00 akcja została zakończona. Ogień został ugaszony, a znajdujące się na placu pojazdy kilkukrotnie przelane wodą, aby uniknąć kolejnego zarzewia ognia. Wszystkie zastępy bezpiecznie wróciły do koszar.