Jechał na rowerze i przekładał w dłoniach narkotyki
Zachowywał się podejrzanie i miał coś w rękach, to wystarczyło, by przykuć uwagę policjanta patrolującego ulicę Lipową w Oławie. Chwilę później okazało się, że 40-letni rowerzysta przewozi nie tylko woreczki strunowe, ale i poważne kłopoty. Co dokładnie znaleziono przy mężczyźnie i jakie tłumaczenie próbował przedstawić funkcjonariuszom?
8 kwietnia, około godziny 12:05 w Oławie przy ulicy Lipowej, policjant zauważył rowerzystę, który trzyma w dłoniach woreczki strunowe z zawartością dwóch różnych substancji. - Funkcjonariusz natychmiast podjął interwencję i zatrzymał mężczyznę. W trakcie czynności okazało się, że w jednym z woreczków znajduje się susz roślinny - marihuana, a w drugim biały proszek - amfetamina. Podczas czynności 40-letni mieszkaniec powiatu oławskiego podał policjantom, że oba woreczki znalazł na terenie miasta. Ponieważ posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyków jest zabronione, zatrzymanemu mężczyźnie, zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara nawet do 3 lat więzienia. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej policji.