Kierował z sądowym zakazem. Próbował oszukać podmieniając kierowców
Kierowca wsiadł za kierownicę pomimo obowiązującego sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, to jednak nie koniec. Spowodował kolizję, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia, wtedy jego pasażerka przesiadła się na miejsce kierowcy, próbując upozorować, że to ona prowadziła pojazd.
Do zdarzenia doszło 13 grudnia około godziny 17:50 w Piekarach. Kierujący Oplem, jadąc w kierunku Jelcza-Laskowic, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym prawidłowo z przeciwnego kierunku samochodem marki Fiat Panda.
Po kolizji kierowca Opla oddalił się z miejsca zdarzenia, a jego pasażerka przesiadła się na miejsce kierowcy, próbując upozorować, że to ona prowadziła pojazd. Szybka i zdecydowana reakcja świadków uniemożliwiła jednak wprowadzenie policjantów w błąd, całe zdarzenie zostało przez nich nagrane. - Po chwili mężczyzna wrócił na miejsce kolizji i w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że to on kierował pojazdem. 30-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał w trybie przyspieszonym - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Na szczęście wszyscy uczestnicy kolizji byli trzeźwi i nikt nie odniósł obrażeń. - Przypominamy, że niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów jest przestępstwem z art. 244 Kodeksu karnego i zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sprawca odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz naruszenie obowiązków uczestnika zdarzenia drogowego, w tym oddalenie się z miejsca kolizji - dodaje rzeczniczka. - Lekceważenie sądowych zakazów oraz przepisów ruchu drogowego stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Każdy taki przypadek spotyka się ze stanowczą reakcją Policji i surowymi konsekwencjami prawnymi. Dziękujemy świadkom za wzorową postawę obywatelską i szybką reakcję.