Obwodnica rozwiąże wiele problemów, stworzy nowe możliwości rozwoju
Obwodnica powstanie w ciągu drogi 94, będzie miała około 9-11 kilometrów, a szacowany koszt to ponad 300 milionów złotych. Będzie most lub wiadukt nad torami kolejowymi.
-Od dnia dzisiejszego możemy z pewnością mówić, że Oława będzie miała obwodnicę. Zabiegaliśmy o nią od wielu lat. - mówił Starosta Zdzisław Brezdeń. -Ta obwodnicą potrzebna jest tak, jak dodatkowy zastrzyk energii. Sami państwo wiecie, że Oława jest miastem, które bardzo szybko się rozwija. Powiat bardzo szybko się rozwija, to możliwość łatwego skomunikowania stref ekonomicznych, dojazdów, dostępu do całej infrastruktury. Mam nadzieję, że obwodnica rozwiąże wiele problemów, ale także stworzy nowe możliwości rozwoju.
Starosta apelował do wszystkich czynnych uczestników życia społecznego o zaprzestanie hejtowania -To wielki sukces nas wszystkich. Za jakiś czas ludzie już nie będą pamiętać, jak to się wszystko toczyło, będą się cieszyć z tego, że mogą jeździć. Kwota jest ogromna, nas nigdy by nie było stać, aby obwodnicę wybudować. To wielka chwila.
Finansowanie obwodnic jest do 2027 roku, teraz wszystko zależy od procedur, czyli tworzenie dokumentacji następnie ogłoszenie przetargów budowlanych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zajmie się całym zadaniem. W 2009 roku została stworzona koncepcja tej obwodnicy, przez wiele lat dużo się zmieniło, jak wyjaśniał starosta obwodnica będzie obchodzić dużym łukiem Oławę. Będzie się rozpoczynać na wysokości Marcinkowic lub Stanowic, w rejonie Gaju Oławskiego, w rejonie Jaczkowic wepnie się za Godzikowicami w drogę 94 w rejonie strefy -Ta opcja była forsowana przez GDDKiA. Nie mogę mówić o przybliżonym czasie budowy. Prace analityczne potrwają około 3-4 lata. Rozstrzygnięcie przetargu może być w 2023-24-25, a następnie trzy lata budowy. Najszybciej 2027 przejedziemy nową obwodnicą. - wyjaśniał starosta.
Na konferencji był również obecny Dawid Karbowiak ze stowarzyszenie "Obwodnica dla Oławy" - Jest to dla mnie najszczęśliwszy dzień zaraz po narodzeniu mojego syna, a zarazem najsmutniejszy, bo nie ma z nami Olka Trembeckiego. W 2009 roku stwierdziliśmy z Olkiem, że zaczynamy walczyć o obwodnicę. Od 5 lat to się zmieniło, widziałem jaka ciężka praca pana starosty i pana posła była włożona, żeby ta obwodnica powstała.