Oławska restauracja bez zarzutu. Salmonella nie była w ich pożywieniu
Znamy już wyniki badań pięciu próbek pożywienia pobranych z oławskiej firmy cateringowej "Biesiada", która zaopatrywała w jedzenie żłobki i przedszkola w Oławie. Próbki do badań pobrano 27 lipca. Jak się okazało żadna z nich nie wykryła nieprawidłowości w pożywieniu. Właścicielka firmy przedstawiła do wglądu oławskiemu sanepidowi orzeczenia lekarskie swoich pracowników wymagane do celów sanitarno-epidemiologicznych. Restauracja od 10 sierpnia otrzymała zgodę na ponowne jej otwarcie. Właścicielka lokalu nie została także ukarana mandatem -Nie wiem w jakiej sprawie toczy się postępowanie, ale mi pozwolono uruchomić lokal. Z punktu prowadzenia firmy jest wszystko poprawnie. - informuje właścicielka Biesiady. -Ja nie zostałam za nic ukarana, gdyby coś u mnie znaleziono, to nadal lokal byłby zamknięty. Mieszkamy w małej miejscowości, ale należałoby poczekać na dokumenty z badań próbek, ludzie zaczęli mnie hejtować nie znając prawdy.
Jak informuje stacja sanitarno-epidemiologiczna w Oławie w dalszym ciągu trwa dochodzenie epidemiologiczne - Zakażenie pałeczką Salmonella potwierdzono, jak dotąd u ponad 100 dzieci uczęszczających do żłobków i przedszkoli z terenu powiatu. - mówi Anna Ulicka, Zastępca Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Oławie