O poranku ruszył kiermasz. Pod namiotami można było kupić ciasta, domowej roboty pierogi, gorącą grochówkę, czy grzańca. Zbiórka do puszek odbywała się również na plaży, gdzie punktualnie w południe pojawili się zwolennicy morsowania. Było także ognisko z kiełbaskami, pokaz zumby i sztuki rycerskiej.

-Mamy wynik z dzisiejszej zbiórki dla Marty Zakowicz! Wraz z ludźmi dobrego serca z Fundacji Ewy Naworol, Heroiczną Ekipą Lokalnej Pomocy, ATLANTYDA - Jelczańskie Morsy zebraliśmy... 18 854, 91 złotych. Dziękujemy wszystkim serdecznie za obecność! - pisze na facebooku Centrum Sportu i Rekreacji.

Walentynkowe akcje pomocy dla Marty odbyły się także w Marcinkowicach, zebrano tam ponad 18 800 zł, w Wójcicach ponad 12 500 zł, a w Bystrzycy ponad 19 000 zł (w sobotę 9500 i w niedzielę także 9500 zł). Łącznie podsumowując wszystkie wydarzenia to ponad 69 000 złotych! 

Walka o życie trwa, aby Marta rozpoczęła terapię CAR-T potrzebne jest jeszcze ponad 1 050 000 złotych

zobacz więcej

Kiermasz wielkich serc. Walentynkowa akcja nad jelczańskim stawem dla Marty Czytaj dalej

zobacz więcej

Mam dopiero 14 lat i nie chcę umierać! Czytaj dalej