Reklama
Logo - Olawa24.pl
{{ report.show === 1 ? 'Zgłoś sprawę' : 'Kontakt z redakcją' }}
{{ report.success }}
{{ error.report.data.name }}
{{ error.report.data.email }}
{{ error.report.data.body }}
{{ error.report.data.rule }}

Prawdziwa kuchnia libańska, shoarma, fajita, hummus, baklawa i oczywiście kebab. Poznajcie Kebab Mark z Oławy

Dodano: Autor:
19 listopada w Oławie przy ulicy Sportowej 6E została otwarta nowa restauracja. W związku z obostrzeniami na razie zamówienia można realizować na wynos lub z dostawą. Wszystkie zamówienia z Kebab Mark dostarczane są do osób prywatnych, zakładów pracy i firm w obrębie aż 15 kilometrów!

O libańskiej kuchni, długich godzinach otwarcia oraz o ofercie Kebab Mark, opowiada Joynal Rubel właściciel.

Do Polski przyjechaliśmy już ponad 7 lat temu. Najpierw pracowałem razem z przyjaciółmi w Warszawie, Poznaniu, a od jakiegoś czasu prowadzimy już jedną restaurację w Raciborzu i w Kędzierzynie-Koźlu. Przez przypadek trafiliśmy również do Oławy, gdzie postanowiłem otworzyć drugi nasz punkt – opowiada Joynal Rubel.

– Co dobrego zjemy w Kebab Mark?

– Wiemy, że Polacy bardzo lubią kebab, ale my oprócz niego my oferujemy jednak dużo więcej. Chcemy zaprosić wszystkich na kulinarną podróż po smakach kuchni libańskiej i śródziemnomorskiej.

– Zapraszamy naszych gości na kanapki, dania z grilla i sałatki. Mamy nadzieję, że wszystkim będzie smakowała nasza shoarma, grillowane szaszłyki i najróżniejsze kebaby. Wegetarianie mogą spróbować naszych kotlecików z mielonej cieciorki, hummusu czy baba ghanouz, czyli pasty z pieczonego bakłażana. Mamy też pyszne sałatki, a do picia polecamy Ayran – jogurt naturalny oraz nektar z mango/guavy. Na pewno nikt nie wyjdzie od nas głodny – dodaje z uśmiechem Joynal Rubel.

– Po obiedzie zapraszamy wszystkich na filiżankę herbaty po libańsku oraz na pyszne ciasto baklawa, które przełożone jest kilkoma warstwami pokrojonych orzechów z miodem.

 

Restauracja Kebab Mark znajduje się w Oławie, przy ulicy Sportowej 6E. Otwarta jest od poniedziałku do czwartku od 10:00 do 1:00. W piątki i w soboty można ją odwiedzić między 10:00 a 2:00, a w niedzielę mają otwarte od 12:00 do 1 w nocy. Restauracja oferuje też dowóz w godzinach od 11:00 do 20:00.

KEBAB MARK

ul. Sportowa 6E

55-200 Oława

Możliwa dostawa do domu w godzinach: 12:00-22:00.

www.kebabmark.pl

Facebook


 

Zgłoś naruszenie
{{ error.violation.name }}
{{ error.violation.email }}
{{ error.violation.body }}
{{ violation.success }}

Komentarze (26)

S
Stefek
Tekst sponsorowany?
Å
ÅšWO
Dziwne że ci wszyscy opaleni co przyjeżdżajà to specjaliści od kebaba. A u siebie to byli specami od pasienia kóz
O
Obserwator
Za to kolega lub koleżanka jest specjalistą od pisania farmazonów. Ale mimo wszystko pozdrawiam
g
gość
To jak ty jak pojedziesz do Niemiec za kasę nawet szparagi sortujesz a w kraju mówisz że w Banku pracowałeś.
o
oławianka
Ważne , że chcą pracować. Każdemu należy dać szansę na rozwój. Chętnie spróbuję potraw tej kuchni. Życzę powodzenia.
B
Bongo
We Francji i w Niemczech też się zaczynało od kebabów a teraz majà islamskie dzielnice i co parę miesięcy terroryste w akcji
A
A
Bylem, zobaczylem i ledwo co zjadlem bo srednio smakuje
k
klientka
Długi czas oczekiwania , obiecali 20 minut a przywieźli po ponad godzinie, na 3 zamówione dania jednego brak ! przez telefon ciężko się dogadać, pojechałam zamówić na miejsce. Wołowina twarda i żylasta . Może przeczyta to menadżer knajpy. Długo nie pociągną jak się nie przyłożą.
S
Stefek
Dziwne że tacy jak ty za granicą specjalizują się w zmywaniu naczyń
g
gość
Potwierdzam, w mojej ocenie jedzenie średnie a w gratisie poranne oczyszczanie w kiblu...
o
olawaianin
troche naiwne bo u nich w kraju zadnej szanys nie dostaniesz , przeciwnie wdepcza cie w ziemie
g
g
szkoda ze ludzie tego nie rozumieja i nie wspieraja Polskich interesow
S
SpecjalistaOdWszystkiego
Generalnie jestem ciekaw różnych smaków i lubię różne typy potraw. Niestety, bardzo często sprowadza się to do niskiej jakości kebabowni z farbkowymi sosami. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
s
szef
najlepszy kebab w Oławie
Z
Zenon
Kto sprowadził ciapatych do Oławy? Przecież są spoza UNII. Pewnie już tutaj zostaną ubogacać Polaków.
M
Miki
Najlepszy kebaba Oławie
W
Wandzia
Wołowina? Hmm...
S
Stefek
Załoga jest tu na pełnym legalu?
K
Kebabowy Potwór
Chyba żartujesz. Nie jadłeś w Armie na Sobieskiego.
M
Mniam
Jadłem Fatije i kuraka na talerzu. Dupy nie urywa, nawet na drugi dzień :D Słabe to żarcie jak na taką reklamę. Oczekiwało by się więcej. Inne potrawy też nie robią furory.
J
Ja
Nieprawda. Kebab z Army polecam
M
Mariusz
Ja byłem dzisiaj. Opowiem co mnie spotkało. Zamówiłem małą tortillę. Na pytanie jaki chcę sos odpowiedziałem, że czosnkowy, ale od razu zapytałem czy mają gotowy z butli czy sami robią. Usłyszałem, że sami robią, więc zamówiłem. Podczas czekania, widziałem jednak, że do wszystkich innych zamówień leją z jakichś żółtych butli jasno kremowy płyn o konsystencji sosu. Po chwili wstałem i z ciekawości zapytałem co to jest. Usłyszałem, że sos majonezowy z jakimiś dodatkami. - Wasz własny? - zapytałem. - Nie - usłyszałem odpowiedź. Tego sosu to dodają do każdego dania z 100-150ml. - Jak dobrze, że ja zamówiłem czosnkowy - pomyślałem. Kiedy przyszła moja kolej odbioru to tylko tak dla pewności zapytałem czy tego czegoś z żółtej butli mi nie dali. Usłyszałem, że tak i że już jest w środku i jest za późno i że nic nie mówiłem, że nie chcę tego czegoś. No to się we mnie zagotowało!!! Chciałem czosnek, a dostałem mega dużo jakiejś bryi + na koniec łyżeczkę czosnku. Powiedziałem, że tego nie chcę, bo nie będę jadł tego gó.... Strasznie się wszyscy oburzyli i zdziwili, że klient coś wymaga i nie bierze tego co dają. Powiedziałem (i to był blef), że od majonezu puchnę i nie mogę go jeść. Chyba zrozumieli, bo usłyszałem, że zrobią nowy. Najbardziej był oburzony ten najmłodszy i kazał mi usiąść i czekać na nowe wydanie ich dzieła. Kurka byłem tak głody, że pomyślałem, że poczekam i nie będę kłócił się o zwrot kasy. Po 10 min dostałem swoją tortillę. Pierwszy gryz OK, czuję czosnek, chociaż raczej nie na jogurcie. Wchodzę głębiej, a tu dziwny smak jakichś śmierdzących skarpetek. - Co to jest - myślę. Po chwili, no tak, to ser topiony, który widziałem wcześniej. Okazuje się, że oprócz tej mazi z żółtych butli dodają do każdego dania plasterek sera topionego wyciąganego z folii. Zjadłem jeszcze kilka kęsów i resztę wyrzuciłem. Głód zaspokojony bez Danio... Najgorsza tortilla w Oławie i chyba jaką jadłem w życiu. Dostajesz ekstra dodatki, których nie chcesz. Z warzyw dają tylko białą kapustę i nic więcej. Nie było cebuli. Po powrocie do domu po pół godziny poczułem dyskomfort w żołądku (być może moja psychika zadziałała) i wszystko zwróciłem do kibla. Taka jest właśnie ta tortilla - żeby było jasne, nie oceniam całości, ale jedno konkretne danie i obsługę klienta. Trochę się rozpisałem, ale nie może być tak, że otwiera się nowa knajpa i tak od razu podchodzą do klienta, że nie mam prawa się odezwać i powiedzieć, że coś mi nie pasuje. Po prostu bież Panie co Ci dajemy i kolejny proszę... Pozdrawiam
M
Mariusz
Korekta. bieRZ, a nie bieŻ. Nie można poprawiać postów...
o
on
Ile czasu mamy patrzeć na te mordy, wyświetlacie inne artykuły ,a ten wisi i wk.... ludzi
G
Grażyna
Krytycy, macie za wysokie standardy. Jedzenie to jedzenie, mi wszystko smakuje. Międzynarodowa kuchnie to fajne, nie ma ich dosyć w Oława.
A
Arczi
Dziękuję bardzo! Ohydniejszego dziadostwo w życiu nie jadłem! I ten sos majonezowy z wiadra... Po pierwszej wizycie wraz z żoną i dzieciakami mieliśmy taką biegunkę że nie da się tego opisać. Syn ubrudził spodnie tym "naturalnym" sosem ze plama nawet po kilkunastu praniach nie chce zejść. Świadome trucie ludzi.

Dodaj komentarz:

{{ error.comment.author }}
{{ error.comment.body }}
{{ error.comment.rules }}
{{ comment.success }}