Przejechał na czerwonym świetle, okazało się, że miał przy sobie narkotyki
Mężczyzna, jadąc rowerem, zignorował czerwone światło i nie zatrzymał się mimo wezwań straży miejskiej. Po zatrzymaniu okazało się, że miał przy sobie marihuanę.
Do zdarzenia doszło 20 listopada. Rowerzysta przejechał na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych na ulicy Strzelnej. Sytuację widzieli strażnicy miejscy, którzy włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, rowerzysta zignorował polecenie zatrzymania się i zaczął uciekać wzdłuż wału, a po drodze wyrzucił swój telefon w kierunku rzeki. -Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, był agresywny, szarpał się. Konieczne było obezwładnienie i użycie kajdanek. Szybko się okazało, że nie uciekał tylko z powodu złamania przepisów ruchu drogowego. W kurtce miał marihuanę, dlatego przekazano go policji, po powrocie otrzyma mandat od strażników miejskich - informuje Miasto Oława.