Tu sztuka spotyka motoryzację. Nowy mural już zdobi Jelcz-Laskowice

Pomysłodawcą inicjatywy było Miejsko-Gminne Centrum Kultury w Jelczu-Laskowicach, które postawiło sobie za cel nie tylko uhonorowanie Wiesława Gołasa, ale także ukazanie roli, jaką pojazdy produkowane w Jelczu odegrały w polskiej kulturze filmowej. Autobusy i ciężarówki marki Jelcz pojawiały się w takich produkcjach jak „Alternatywy 4”, „Brunet wieczorową porą czy „Daleko od szosy”.

-Wiesław Gołas był nie tylko artystą wielkiej klasy, ale również żołnierzem Armii Krajowej, patriotą i człowiekiem ogromnej skromności. Dziś jego wizerunek powraca do nas w formie muralu jako wyraz hołdu dla jego twórczości i osobowości. Za jego plecami na muralu widnieje Jelcz - nasz rodzimy symbol polskiej motoryzacji, który przez lata napędzał rozwój Jelcza-Laskowic. Chcieliśmy w ten sposób podkreślić nie tylko znaczenie samego aktora, ale także rolę, jaką marka Jelcz odgrywała w kulturze i świadomości wielu pokoleń. Serial „Droga” stał się bezpośrednią inspiracją do powstania tego muralu. W tle można zobaczyć również wieżowiec Jelczańskich Zakładów Samochodowych - budynek, który przez lata górował nad miastem, a dziś pozostaje w naszej pamięci. Tym muralem chcemy oddać hołd nie tylko artyście, ale również naszej lokalnej historii i wszystkim ludziom, którzy przez dekady budowali markę Jelcz oraz nasze miasto. Niech ten mural przypomina o sile historii, kultury i ludziach, którzy ją tworzyli - mówiła podczas odsłonięcia Dorota Miś-Hanys, dyrektor MGCK.

Autorem muralu jest Kamil Tobiasz - artysta z Oławy, który wykonał swoje dzieło w imponującym czasie 96 godzin i 30 minut. Zaprojektował i przeniósł na ścianę nie tylko wizerunek wybitnego aktora, ale również ducha epoki i lokalnej tożsamości. Wielkoformatowy mural zdobi jedną ze ścian bloku i już dziś przyciąga uwagę mieszkańców oraz przechodniów.

-Dziękuję za zaufanie. Jest mi niezmiernie miło, że mogłem uczestniczyć w tym projekcie. Bazą miała być postać Wiesława Gołasa i ciężarówka Jelcz 315. Mimo że serial był czarno-biały, od początku chciałem dodać kolor, który odda ducha tamtych czasów. Po konsultacjach i sugestiach pana Jerzego Olejniczaka z Izby Muzealnej Marki Jelcz, zdecydowaliśmy, że elementem łączącym aktora i pojazd będzie wieżowiec JZS. Udało się - mówił Kamil Tobiasz.

To już kolejny duży mural w Jelczu-Laskowicach. Każdy z nich łączy pamięć o lokalnej kulturze z historią. Podkreślił to również wiceburmistrz miasta i gminy Michał Wolski.

-To już trzeci mural w naszym mieście. Mogę więc powiedzieć, że murale powoli stają się wizytówką Jelcza-Laskowic. Dbamy o to, żeby były estetyczne, pomysłowe i symboliczne. Każdy z murali niesie pewien przekaz. Pierwszy odnosi się do odzyskania przez Polskę niepodległości, drugi upamiętnia wspaniałą postać Barbary Szlachetki, a ten, który powstał teraz, będzie symbolem dziedzictwa Jelczańskich Zakładów Samochodowych.

Mecenasami projektu zostały lokalne firmy - REKORD Hale Namiotowe oraz ELBO, które wsparły realizację muralu finansowo i organizacyjnie.