Dziadek zamiast w kościółku, grzecznie, przyjmować kumunię to jeździ po mieście i rozwala ludziom samochody...

Sprawa tego busa, który wystaje z miejsca parkingowego jest znana każdemu kto jeździ ulicą Iwaszkiewicza w miarę regularnie. To że akurat dziś ten starszy pan w niego przyłożył było tylko kwestią czasu. Zaparkowany na miejscu parkingowym długi bus wystaje ok. 1 m na pas ruchu. Kierowca , który nim parkuje w tym miejscu jest zwyczajnym woźnicom i zwykłym ignorantem który ma w głębokim poważaniu w jaki sposób auto jest zaparkowane i traa to już kilkz miesięcy. A więc główną winę za dzisiejsze zdarzenie ponosi kierowca ignorant ktory zaparkował w sposób niewłaściwy na równi że służbami patrulojącymi nasze miasto POLICJA + STRAŻ MIEJSKA które nie zareagowały przez kilka miesięcy na sposób parkowania tego busa ( trezeba byc ślepym żeby tego mie zauwazyc) . Reasumując... jestem w posiadaniu nagrań wideorejestratora, na których widać że bus jest za duży na to miejsce parkingowe i wystaje zdecydowanie za daleko na pas ruchu. Chetnie udostepnie to nagranie jeśli pomoże w ukazaniu ignoranta kierowcy który nie może zrozumieć że miejsca parkingowe obok bloków są dla samochodów osobowych a nie dla busów ograniczających widoczność na pasach , skrzyżowaniach i wystające na pas ruchu. Masz busa parkuj na bazie w firmie a nie pod blokiem.

Parkuję w tym miejscu i bez problemu mieszczę się obok busa i przejeżdżając, i parkując obok. W niczym mi nie utrudnia poruszania się po tej ulicy, choć przyznam, że ciężko się wyjeżdża jak stanie się obok niego, zwyczajnie nic zza niego nie widać. Nie zmienia to faktu że staruszek jeżdżąc taką pierdółką miał na ulicy na tyle miejsca, że spokojnie mógłby go ominąć - a to, że skasował jeszcze znaki na wysepce kilkadziesiąt metrów wcześniej to też wina busa?

Ciekawe kto wcześniej skosił znak na wyspie przy przejsciu. Pewnie też ten zaparkowany bus? Jeśli auto źle zaparkowane i straży zagrożenie proszę wezwać służby. Tu jednak przyczyna była inna. Skoro najpierw wpada się na znak i go ścina aż leży kilkadziesiąt metrów dalej a potem wpada w stojące auta, to raczej coś że zdrowiem się zadziało, jechało się na podwójnym gazie albo za szybko.

Mało mnie obchodzi w co się pierdolniesz z rozpędu, czy oddasz prawko w urzędzie i czy parkujesz obok tego busa. Mało mnie obchodzi twoja opinia na temat czy ja się zmieszczę czy nie obok tego na swoim pasie. Takich kozaków jest sporo.. później płacz i szukanie winnych. Abstrahując od skoszonego znaku... Jeśli coś wystaje poza wyznaczone miejsce postoju na pas drogowy ma być odpowiednio oznakowane i oświetlone. W przypadku tego busa nigdy nie było nie było. Busy nie powinny parkować na parkingach osiedlowych i to jest podstawa. Masz samochody dostawcze ciężarowe, firmowe - parkuj je w odpowiednich miejscach. To samo tyczy się przyczep kempingowych i camperów, które stoją cały rok blokując miejsce.

Nagraj wszystkie busy przyczepy i campery, i zanies to na policję a gwarantuje ci ze zostaniesz gwiazda internetu. Jesteś gorszy niż Rudy ze straży obywatelskiej