Wyprzedzał na łuku drogi, później wpadł w poślizg. To mogło zakończyć się tragicznie
Wyprzedzanie na łuku drogi mogło zakończyć się tragicznie. Kierowca wpadł w poślizg, a następnie czołowo uderzył w nadjeżdżający pojazd.
Policja o tym zdarzeniu otrzymała zgłoszenie 18 listopada, około godziny 12:40, na drodze wojewódzkiej numer 455 z Oławy do Jelcza-Laskowic. - Z ustaleń policjantów wynika, że 41-letni mieszkaniec Oławy, kierujący Citroenem, na łuku drogi podjął nieprawidłowy manewr wyprzedzania ciągu pojazdów. Po jego zakończeniu, już na prawym pasie, wpadł w poślizg, zjechał na pobocze i chcąc uniknąć zderzenia z betonowym murem przeciwpowodziowym gwałtownie odbił w lewo. W wyniku tego manewru czołowo zderzył się z Audi, którym kierował 58-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego. Obaj kierujący byli trzeźwi. Uszkodzenia obu pojazdów były na tyle duże, że zatrzymano dowody rejestracyjne - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Policja apeluje - na drogach nie ma miejsca na brawurę. Jesienne warunki, mokra nawierzchnia, padający deszcz, zaparowane szyby i ograniczona widoczność, sprawiają, że margines błędu jest minimalny.
Pamiętaj:
- Wyprzedzaj tylko wtedy, gdy masz absolutną pewność, że manewr jest bezpieczny.
- Dostosuj prędkość do warunków - mokra jezdnia to dużo dłuższa droga hamowania.
- Dbaj o sprawne oświetlenie i czyste szyby.
- Zachowuj odpowiedni odstęp - to daje czas na reakcję.