Reklama
Logo - Olawa24.pl
{{ report.show === 1 ? 'Zgłoś sprawę' : 'Kontakt z redakcją' }}
{{ report.success }}
{{ error.report.data.name }}
{{ error.report.data.email }}
{{ error.report.data.body }}
{{ error.report.data.rule }}

Był pijany, jechał z zakazem prowadzenia pojazdów

Dodano: Autor:

Mężczyzna nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej, po krótkim pościgu wpadł w ręce policji. Jak się okazało prowadził samochód pod wpływem alkoholu i z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Od momentu uprawomocnienia zakazu mężczyzna już trzy razy nie dostosował się do polecenia sądu. 

Do zdarzenia doszło 20 listopada około godziny 13:00 na terenie Oławy -Policjanci ogniwa ruchu drogowego oławskiej jednostki pełnili służbę na terenie Oławy, w związku z realizacją działań pn. „Smog”. Na ulicy Oleśnickiej w Oławie zauważyli znany im z wcześniejszych kontroli samochód marki Citroen Jumpy, kierowany przez 34-letniego mieszkańca gminy Oławy posiadającego aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, wydany przez sąd. Ta okoliczność skłoniła funkcjonariuszy do podjęcia natychmiastowych działań. Policjanci dali kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania samochodu, świetlne i dźwiękowe. Niestety, kierujący zlekceważył polecenie policjantów i podjął ucieczkę. Funkcjonariusze udali się za nim w pościg.  Mężczyzna zatrzymał samochód dopiero na obrzeżach miasta i próbował  pieszo kontynuować ucieczkę. Funkcjonariusze zatrzymali go. Wtedy okazało się, jaki jest prawdziwy powód „dziwnego zachowania” kierowcy, był po prostu nietrzeźwy. Po sprawdzeniu w systemie policyjnym, policjanci ustalili, że od 6 lipca 2018 r. obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Od tego czasu 34-latek kilkakrotnie był kontrolowany przez funkcjonariuszy ruchu drogowego. Wygląda na to, że stosowanie się do postanowień sądowych nie jest jego najmocniejszą stroną. - informuje Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP w Oławie.

 

Po zatrzymaniu, mężczyzna został doprowadzony do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu przeprowadzono z nim czynności procesowe. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. O jego najbliższym losie zadecyduje sąd.

 

 

Policja przypomina

 

Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 

Zgłoś naruszenie
{{ error.violation.name }}
{{ error.violation.email }}
{{ error.violation.body }}
{{ violation.success }}

Komentarze (3)

g
gość
co trzeba mieć w głowie, zeby prowadzić po jakiejkolwiek ilosci alkoholu? Serio, ludzie nie potrafią zapanować nad potrzebą picia? Nie uważam się za świętego kierowce i nie bez powodu mam yanosika, ale są pewne zasady, których się nie łamie, nie jeździ się stówą po zabudowanym, nie przekracza się ograniczeń wszędzie, nie wyprzedza na trzeciego, nie prowadzi po alkoholu. To nie jest takie trudne, ale ludzie się uważają za bogów. Nieśmiertelne "jeżdżę szybko, ale bezpiecznie"
g
gość
"Od tego czasu 34-latek kilkakrotnie był kontrolowany przez funkcjonariuszy ruchu drogowego."Przecież to jest chore! Koleś ma w d... jakiekolwiek zakazy, państwo jak i współobywateli! I tu nie chodzi jaką kto ma mocną i słabą stronę. Te tłumaczenie Pani rzecznik bardzo słabe. Musi mieć zabrane prawo jazdy, grzywnę, z której będzie podnosił się przez najbliższe 10 lat (w Niemczech tak to działo, co się nabroiło za młodu często ciągnie się finansowo przez lata), konfiskata pojazdu i ogromną ilość robót publicznych. Tu nie chodzi, że nikogo nie zabił! Mógł i nie sztuką jest go zamknąć jak kogoś zabije (ogromne koszty dla nas wszystkich i potencjalna dalsza demoralizacja w więzieniu). Niech pracuje dla społeczeństwa na chleb, chodzi piechotą i może zmądrzeje.
C
Cześ
Spalić śmiecia.

Dodaj komentarz:

{{ error.comment.author }}
{{ error.comment.body }}
{{ error.comment.rules }}
{{ comment.success }}