Dźgnął nożem młodego mężczyznę
Ugodził go nożem w bok i przebił lewe płuco. Wczorajszego wieczoru, po godzinie 22:00 na ulicy Chrobrego sześciu mężczyzn zostało zaatakowanych nożem. 21-latek z Oławy został najbardziej zraniony, oprócz niego do szpitala trafiło jeszcze dwóch jego rannych kolegów 19 i 21 lat. Policja nie zdradza szczegółów zdarzenia, ale potwierdza incydent -Potwierdzam zdarzenie z udziałem kilku osób, prowadzimy czynności z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Ze względu na dobro prowadzonego postępowania na tym etapie więcej informacji na razie nie udzielamy - mówi Alicja Jędo rzecznik prasowy KPP Oława
Z informacji matki poszkodowanego, która uzyskała informacje od syna i kolegów wynika, że napastnik obywatel Ukrainy uciekł. - Do kolegi przyjechali znajomi z Wrocławia. Szli wspólnie do stacji PKP, mój syn ich odprowadzał na ostatni pociąg. Syn gdzieś na chwilę odszedł od nich i w tym momencie podszedł do niego wysoki, dobrze zbudowany około 40 a 50-letni mężczyzna i coś zaczął mówić do niego w języku rosyjskim lub ukraińskim. Syn nie zna języka ani jednego, ani drugiego.
W tym czasie 21-latek chciał odejść od mężczyzny, jednak ten zagrodził mu drogę. - Z racji, że syn za 4 miesiące zostanie ojcem nie chciał brać udziału w bójce. To był moment jak on zobaczył nóż z ręku tego człowieka, zaczął nim wymachiwać, a syn wołał kolegów. W momencie, gdy się odsłonił dostał nożem w lewy bok na wysokości pachy i serca - wyjaśnia Dorota Król, mama poszkodowanego.
W tym momencie podbiegli koledzy, mężczyzna nadal wymachując nożem ranił w klatkę piersiową drugiego z chłopaków, który trafił do szpitala został opatrzony i wypuszczony do domu. Trzeci z nich z draśniętą szyją od szczęki po krtań został opatrzony i również wrócił do domu.
Z raną kutą, przebitym płucem i odmą 21-latek przebywa w szpitalu na obserwacji.