Kamienica przy Kutrowskiego 8 to już historia

Miała być obwodnica będzie rondo miały być Niemcy są Węgry miały być Mieszkania+ jest willa+.

chciałbym się odnieść do paru kwestii które pojawiły w przestrzeni publicznej. Po pierwsze rzekoma szkodliwość dla środowiska jak wyniknie z budowy ronda że miasto po raz kolejny zostanie zabetonowane i sugerujące że dwa dęby mogły by zostać przesadzone na przykładzie przedwojennego drzewa w Krakowie. Już na samym zdjęciu widać że drzewko jest dosyć młode ma ok. 20 lat a już przy takim drzewie potrzebny jest wykop o szerokości trzy metry aby go przesunąć. A dęby w Oławie mają ponad 100 lat i są znacznie grubsze co wymagało by wykopania ogromnego krateru i zbudowania wielu metrowej donicy która w raz drzewem ważyła by kilka set ton co wymagało by z kolei potężnego dźwigu a wręcz suwnicy do jego uniesienia a koszty takiej operacji idą w miliony ponieważ należało by również przełożyć instalacje które idą najczęściej pod chodnikiem i drogą. A już nie wspomnę o paraliżu komunikacyjnym jaki by był spowodowany kopaniem ogromnej dziury i transportem takiego drzewa a to wszystko bez gwarancji że drzewo w nowej lokalizacji się przyjmie. Co prawda drzewa zostaną wycięte ale na ich miejsce będą posadzone nowe nawet mogą być z hodowli które mają 20 i będą już dawać cień i ochłodę. Dzięki budowie ronda przechodnie jak i mieszkańcy lipowej 18 i Kutrowskiego 6 zamiast asfaltu będą mieli 1500 m kw. zieleni po za tym rondo zmniejszy ilość asfaltu, zamiast szerokiej 94 będą wąskie drogi asfaltowe i rondo z zielenią w środku. Kolejnym argumentem jest to że rondo nie upłynni ruchu. Podstawowym celem ronda jest zmniejszenie prędkości dla wszystkich i zrównanie ich szans na pokonanie skrzyżowania oraz uproszczenie jego pokonywania. Ruch upłynni się na lipowej ponieważ auta jadące stamtąd szczególnie jadące na wprost i skręcające w lewo szybciej wjadą na rondo a jak pojadą to ruch będzie odbywał się płynnie ponieważ rondo będzie miało średnice 40 m ( co jest dużo jak na tak ograniczoną przestrzeń ) to o 5 metrów więcej niż rondo 1 maja - 11 listopada - Kasprowicza też ma 4 wloty i ruch po nim odbywa się w miarę sprawnie, ogólnie ronda są lepsze od świateł gdyż niejednokrotnie światła korkują miasta przez to że są źle zaprogramowane. Zwiększy się również bezpieczeństwo pieszych gdyż nie będą musieli przebiegać przez trzy pasy ruchu tylko będą mogli sobie spokojnie przekroczyć po jednym pasie ruch, po za tym wokół ronda powstaną ścieżki rowerowe które będą wychodzić od ronda na 100 m w każdą stronę co zwiększy bezpieczeństwo rowerzystów. A światła były skomplikowane, ich utrzymanie kosztowałoby i powodowały by korki na lipowej i na Kutrowskiego. A gumowe rondo się by nie sprawdziło bo każdy by je ignorował, przejeżdżał po nim i stanowiło by ryzyko wystrzelenia opon w TIR-ach. A co do budynku to był on stary nie remontowany i był otoczony drogami, brudem i spalinami oraz zasłaniał widok kierowcą wyjeżdżającym z Kutrowskiego od strony Strzelnej i jadącym Kutrowskiego na wyjeżdżających z Lipowej. Taki układ sprawdzał się w czasach bryczek i powozów ale nie obecnie przy takiem natężeniu ruchu. A koszta wynikają z faktu iż trzeba całkowicie przebudować skrzyżowanie i drogi na 100 m od niego w raz z instalacjami itd: ktoś to musi zrobić z czegoś a to wszystko swoje kosztuje.

Ale jak ty specjalisto OD niczego jak rozpalisz ognisko na działce albo źle posegregujesz śmieci to zaraz zapłacisz kare ?