Reklama
Logo - Olawa24.pl
{{ report.show === 1 ? 'Zgłoś sprawę' : 'Kontakt z redakcją' }}
{{ report.success }}
{{ error.report.data.name }}
{{ error.report.data.email }}
{{ error.report.data.body }}
{{ error.report.data.rule }}

Kobieta, która chciała skoczyć z okna była pijana

Dodano: Autor:
O kobiecie, która chciała skoczyć z okna bloku mieszkalnego w Jelczu-Laskowicach pisaliśmy 29 kwietnia. Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się uniknąć tragedii.

Do zdarzenia doszło około godziny 20:00. Jak  informuje oławska policja, 35-letnia kobieta stała w oknie i krzyczała, że chce się zabić, nie chce już żyć -Policjant powiadomił inne służby ratownicze i wysłał na miejsce patrol policjantów. Po przyjeździe pod wskazany adres mundurowi, jako pierwsi weszli do mieszkania, w którym przy otwartym oknie na parapecie stała kobieta, jej zachowanie wskazywało, ze może być nietrzeźwa. Desperatka krzyczała, że nie chce żyć, że się zabije. Zdecydowana reakcja funkcjonariuszy nie doprowadziła do tragedii. Policjanci ściągnęli 35-latkę z okna i przekazali ją załodze pogotowia ratunkowego. Jak się okazało kobieta faktycznie była nietrzeźwa. Miała w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. - informuje Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP Oława.

 

Zgłoś naruszenie
{{ error.violation.name }}
{{ error.violation.email }}
{{ error.violation.body }}
{{ violation.success }}

Komentarze (5)

c
cześ
bez sensu tylko policji dupe zawraca
g
gość
CZEŚ ty skocz z okna tylko nie krzycz i nie mów nikomu, zrób nam przysługę Pisowcu!
g
gość
oj tam oj tam,,,, odrazu ze chciała skoczyc,,, jak była pjana to pewnikiem chciała wyjsc z domu przewietrzyc sie i pomyliła okno z drzwiami,,,ot ceregiele
S
Sąsiad
Nie do końca było tak jak jest to opisane w artykule. Pierwsza na miejsce przyjechała straż pożarna, w oknie w tym czasie nikogo nie było. Strażacy pobiegli do mieszkania, za nimi policja i pogotowie. Weszli do mieszkania i policjant zamknął okno w pokoju... Wszystko było widać na korytarzu, a później w mieszkaniu.
G
Gość
Znowu usunięty mój komentarz. Dziewczyna paliła w oknie, siedząc na parapecie. Nic nie krzyczała. Policja ja zabrała. Byłam światkiem i tu już komentowałam a widzę ze komentarze które wam nie pasują usuwacie. Pisałam do was ze się mylicie a wasza odpowiedz to ze policja tak opisała sytuacje. Nawet nie poprawicie swoich błędów i powielacze nie prawdę.

Dodaj komentarz:

{{ error.comment.author }}
{{ error.comment.body }}
{{ error.comment.rules }}
{{ comment.success }}