Malina został wicemistrzem Polski!
Z powodu stanu zdrowia wyjazd na Mistrzostwa Polski Mateusza Malinowskiego stanął pod znakiem zapytania - W lutym 2020 roku wyłączyłem całkowicie treningi i w ciszy, spokoju regenerowałem swój organizm. Mistrzostwa Polski miały odbyć się w czerwcu tak samo, jak mój zabieg na nogę.- informował sztangista.- Niesamowite było to, że okres regeneracji organizmu dał tak wspaniały efekt, że moja noga zagoiła się i nie wymagała położenia mnie na stół operacyjny.- dodawał. Sportowiec był bardzo ucieszony faktem, że może wrócić do treningu, zrobił to w czerwcu, gdy po przerwie związanej z zamknięciem siłowni z powodu COVID-19, fitness kluby zostały otwarte. Kolejną świetną wiadomością, która czekała na Mateusza Malinowskiego było przeniesienie Mistrzostw Polski na listopad -Pomyślałem fantastycznie, mam sporo czasu na przygotowania. Wprowadzenie organizmu do treningu po 4-miesięcznej przerwie trwało około dwóch miesięcy. Od sierpnia zacząłem budować siłę. Wykonałem kawał ciężkiej pracy, której efekty powoli zauważałem- pisze Malina.
W październiku Mateusz Malinowski wystartował w Międzynarodowych zawodach w podnoszeniu ciężarów – Srebrna Sztanga we Wrocławiu -Sprawdzian przed Mistrzostwami Polski poszedł naprawdę świetnie, zaliczyłem trzy podejścia z wynikiem 145 kilogramów.- akcentował sportowiec.
15 listopada Mateusz wziął udział w Mistrzostwach Polski w podnoszeniu ciężarów, które odbyły się w Bydgoszczy. Sztab sędziowski zaliczył pierwsze podejście sportowca, który udźwignął 140 kilogramów, kolejne 150 kilogramów również zostało zaliczone. Niestety trzecie podejście sprawiło spore trudności. Malina próbował podnieść 153 kilogramy, jednak ta próba skończyła się fiaskiem -Ostatnie podejście zostało spalone jednogłośnie. Niestety lewa ręka okazała się wolniejsza od prawej i sędziowie nie zaliczyli tego podejścia.- akcentował Mateusz, który w Mistrzostwach wywalczył srebrny medal -Z całego serca chcę podziękować Trenerowi Maciuli ze Stowarzyszenia Sportowego "HAŁAS TEAM" Strzelin za opiekę i plan treningowy. Za każdego sponsora, który dołoży cegiełkę w moich przygotowaniach! Dziękuję Wam z całego serca! - dodawał sportowiec.