Dzisiejszego poranka przy ulicy Magazynowej Zarząd Dróg Miejskich i Zieleni wypalał gałęzie. Duży dym zauważyli i poczuli mieszkańcy, którzy z oburzeniem alarmują nas o tym jak postępuje ZDMiZ.

-W domu jest jeden wielki smród! - pisze jeden z mieszkańców. -Rozmowa z pracownikami nie była możliwa, śmiali się i mówili "Jest telefon to se rób zdjęcia".

O sytuacji poinformowaliśmy dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni pana Tadeusza Ceglarka, który ustosunkował się lakonicznie do zaistniałej sytuacji tłumacząc, że: -Pracownicy nie mogą wypalać gałęzi, są one wywożone do PSZOK-u. Jest taki mróz, że chcieli być może się zagrzać przy ognisku.