Nastolatek spadł ze słupa rażony prądem. Miał 1,7 promila
Nastolatek wszedł na słup trakcji kolejowej, został porażony prądem i z niego spadł. Pomimo tej sytuacji i poniesionych obrażeń oddalił się z miejsca zdarzenia.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 26 sierpnia, kilka minut przed godziną 22:00 na ulicy Różanej w Oławie. Dzięki przekazanym informacjom, przez zgłaszającego, który był na miejscu, policjanci wiedzieli, jak wygląda poszkodowany, który pomimo upadku i poniesionych obrażeń oddalił się z miejsca zdarzenia. - Podjęte przez policjantów intensywne poszukiwania zakończyły się sukcesem – na ul. Sikorskiego mundurowi odnaleźli poszkodowanego 17-letniego mieszkańca powiatu oławskiego. Badanie wykazało, że nastolatek miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Z uwagi na poważne obrażenia jakich doznał w związku z porażeniem i upadkiem, został przewieziony najpierw do szpitala we Wrocławiu, a następnie do Centrum Leczenia Oparzeń dla Dzieci w Ostrowie Wielkopolskim - wyjaśnia Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Oławie.
Policja apeluje o rozwagę: Wejście na infrastrukturę kolejową to śmiertelne zagrożenie – porażenie prądem lub upadek z wysokości może skończyć się tragedią. Przestrzeganie przepisów bezpieczeństwa kolejowego chroni zarówno osoby przebywające na tych terenach, jak i całą społeczność korzystającą z transportu kolejowego.